Inicjatywa radnych PO: Łukasza Łukaszewskiego, Ewy Zakrzewskiej i Roberta Szewczyka zakłada zmiany przyjętych zapisów uchwały z dnia 26 lipca tego roku. Radni chcą między innymi zwiększenia, ograniczonej uchwałą, ilości zezwoleń na sprzedaż i podawanie alkoholu oraz cofnięcia zakazu nocnej sprzedaży alkoholu.
Przypomnijmy, zgodnie ze wspomnianą uchwałą, od września tego roku olsztynianie nie mogą kupić alkoholu po godzinie 22.00. Wyjątek stanowią lokale i puby, w których napoje wyskokowe można spożyć na miejscu. Uchwała reguluje też liczbę zezwoleń na sprzedaż napojów alkoholowych oraz wprowadziła zakaz handlu w miejscach sąsiadujących z takimi obiektami jak: szkoły, bursy i internaty, dzienne i całodobowe oddziały terapii uzależnień, poradnie i przychodnie leczenia uzależnień oraz inne placówki świadczące pomoc na rzecz osób uzależnionych, budynki kultu religijnego, schroniska dla bezdomnych oraz ośrodki wsparcia dla dzieci i młodzieży.
Radni PiS, którzy w lipcu głosowali ''za'' wprowadzeniem prohibicji, wobec inicjatywy radnych PO złożyli na ręce prezydenta Olsztyna, Piotra Grzymowicza protest w tej sprawie.
- Opowiadamy się za utrzymaniem w godzinach 22.00-6.00 zakazu sprzedaży alkoholu oraz przeciwko wykreśleniu zapisu ''budynków kultu religijnego''. Uzasadnienie projektu zmian jakimi posługują się radni PO jest nie do zaakceptowania cyt. ,,(...)narzucanie zakazu sprzedaży alkoholu w godzinach 22.00-6.00 nie jest zdaniem wnioskodawców sposobem na przeciwdziałanie alkoholizmowi, a jedynie wprowadza nieuzasadnioną ingerencję w sferę wolności człowieka'' – piszą w swoim proteście radni PiS.
Zdaniem radnych PiS, należy zadać sobie pytanie, gdzie mają wnioskodawcy sferę wolności tych mieszkańców, którym awantury pod sklepem zakłócają ciszę nocną?
Komentarze (11)
Dodaj swój komentarz