Radny PiS-u o nieruchomości w zakolu Łyny: ''Wyzbywamy się działki za grosze''

Podczas poniedziałkowej sesji radny PiS-u Jarosław Babalski zaapelował do prezydenta Olsztyna o zaprzestanie procederu sprzedaży miejskich gruntów po – jego zdaniem – nieatrakcyjnych cenach. Radny argumentował swój apel między innymi sprawą działki przy ul. Pieczewskiej, którą wystawiono na sprzedaż jako teren pod zabudowę ogólnomiejską, dzięki czemu inwestor kupił ją po korzystniejszej cenie, niż gdyby działka od początku wystawiona została na sprzedaż pod zabudowę mieszkaniową. Ostatecznie bowiem inwestor uzyskał pozwolenie na budowę bloku. Więcej o sprawie tu->

Zdaniem radnego niekorzystna jest również sprzedaż gruntu z zabytkową willą w zakolu Łyny za niespełna 2 mln złotych podczas gdy rekultywacja terenu kosztowała ponad 8 mln złotych. Przypomnijmy, w tym miejscu – wedle zapowiedzi nowego właściciela - powstać ma hotel.

Na apel radnego odpowiedział prezydent Piotr Grzymowicz.

- Nie prowadzimy żadnych procederów. Doskonale wiemy przecież, że w każdym budżecie miasta mamy wpisany rozdział związany ze zbywaniem gruntów gminy. Prowadzimy w tym zakresie określoną politykę. Zgadzam się, że łatwiej jest kiedy od razu mamy jednoznacznie opisaną funkcję danego terenu określoną planem miejscowym. W przypadku zakola taki plan jest. W związku z tym postępujemy jak najbardziej właściwie – powiedział prezydent Olsztyna, Piotr Grzymowicz.