Radny w swojej interpelacji stwierdził, że wielu mieszkańców negatywnie ocenia wycinkę drzew prowadzoną wzdłuż przyszłej linii tramwajowej. Zaznaczył, że jest to duży problem dla pieszych czy rowerzystów.
– Liczne zgłoszenia użytkowników wskazują, że wycięte drzewa w wielu miejscach przez kilka kolejnych dni uniemożliwiały korzystanie z chodników i dróg dla rowerów, a tereny tych robót i związane z nimi utrudnienia nie były oznakowane zgodnie z przepisami. Jeśli takie projekty zostały opracowane i zatwierdzone, to proszę o ich udostępnienie. Proszę także o informację o krokach podjętych przez Urząd Miasta i Straż Miejską wobec wykonawców opisanych prac, którzy w ewidentny sposób łamali zasady bezpieczeństwa – przyznał Mirosław Arczak.
Dodał, że w perspektywie najbliższych dwóch lat, prace drogowe na ważnych dla miasta arteriach będą szczególnie dokuczliwe i mogą sprawić, że mieszkańcy zniechęcą się zarówno do chodzenia pieszo, jak i do poruszania się rowerami.
Oprócz tego radny Arczak zapytał czy gotowy jest ogólny schemat i harmonogram zmian funkcjonowania wszystkich elementów układu komunikacyjnego w czasie prowadzonych prac.
Kolejnym punktem jest to, czy przy okazji budowy nowej linii powstaną zielone torowiska.
Radny zastanawia się również, czy planowane nasadzenia nie będą objęte takim samym ryzykiem wystąpienia problemów formalnych, technicznych czy organizacyjnych, jak ma to miejsce przy głównej części projektu.
– W jakim terminie został złożony przez urząd miasta wniosek o dofinansowanie zwiększonej puli nasadzeń kompensacyjnych, o którego pozytywnym rozpatrzeniu poinformowano 5 marca 2021 r. na oficjalnej stronie www.olsztyn.eu? Według zamieszczonej informacji, kwota 4,1 min zł stanowi „rozszerzenie zadania związanego z rozwojem transportu zbiorowego w Olsztynie" – argumentuje Arczak.
Radny postanowił się dowiedzieć również czy władze miasta rozważały przesadzenie większej liczby drzew, które jednak zostały wycięte.
– Wizja terenowa wskazuje dziesiątki ściętych drzew, które swoimi umiarkowanymi rozmiarami i dobrym stanem pretendowały do przesadzenia, a nie usunięcia. Dlaczego dokonano przesadzenia zaledwie kilkunastu drzew spośród 2,6 tys. wyciętych? – zapytał.
Prezydent Piotr Grzymowicz ma 14 dni na udzielenie odpowiedzi.
Komentarze (23)
Dodaj swój komentarz