Czy coś może się zmienić w tej kwestii? W zeszłym tygodniu na posiedzeniu Komisji Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska Rady Miasta Olsztyna Krzysztof Narwojsz, radny z ramienia Prawa i Sprawiedliwości, złożył wniosek o przeprowadzenie nowej analizy ruchu dla ronda Bema.
– Miałem dużo telefonów, głównie od mieszkańców Zatorza, którzy mówili, że po ponownym włączeniu sygnalizacji świetlnej na tym rondzie jest gorzej, niż było. W godzinach szczytu samochody stoją nawet kilkanaście lub kilkadziesiąt minut w korkach – wyjaśnił w rozmowie z nami radny Krzysztof Narwojsz.
We wniosku zamieścił informację, że światła można by było wyłączyć testowo na dwa tygodnie i dokonać badań ruchu.
– Korki są po części spowodowane zbyt dużą liczbą sygnalizacji świetlnej w mieście – dodał radny PiS.
Krzysztof Narwojsz dodał, że wniosek został zaakceptowany pozytywnie, chociaż niejednomyślnie – przeszedł jednym głosem. Teraz rozpatrzy go prezydent. Na pewno swoją opinię wyda Zarząd Dróg, Zieleni i Transportu.
Na ewentualną zmianę organizacji ruchu w tym rejonie będziemy musieli więc jeszcze poczekać.
Komentarze (25)
Dodaj swój komentarz