W sobotę (18 stycznia) kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Polski odwiedził Gołdap, Ełk, Giżycko i Kętrzyn [CZYTAJ RÓWNIEŻ: Trzaskowski na Mazurach o "polityce zdrowego rozsądku", Ukrainie i centrum dystrybucyjnym Lidla w Gietrzwałdzie [ZDJĘCIA]]. W niedzielę był w Elblągu i Lidzbarku Warmińskim. Na Powiślu Rafał Trzaskowski skrytykował strategiczne inwestycje Prawa i Sprawiedliwości. W pierwszej kolejności odniósł się do przekopu Mierzei Wiślanej.
- To, co działo się z przekopem Mierzei Wiślanej pokazuje jak w soczewce, w jaki sposób PiS traktował inwestycje. Opowiadał o wielkich inwestycjach, ale nic się nie działo (…). Mieliśmy do czynienia albo z opowieściami i propagandą albo z totalną fuszerką. Przykład mamy tutaj. Przekop rzeczywiście został zrealizowany, ale nie służy portowi - stwierdził
Prezydent Warszawy odniósł się w ten sposób do liczącego ok. 1 km toru wodnego do portu w Elblągu, który nie był wcześniej objęty programem pod nazwą "Budowa drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską". O wykonaniu brakujących 900 metrów zdecydował natomiast rząd Donalda Tuska.
- Dopiero w tej chwili jesteśmy w stanie to zrealizować. Rząd to robi. Samorząd współpracuje. Tak to powinno wyglądać. Dzięki temu Elbląg ma szansę stać się jednym z najważniejszych portów na Morzu Bałtyckim – dodał Trzaskowski.
O inwestycyjnej „fuszerce” poprzedniej władzy kandydat Koalicji Obywatelskiej mówił też w kontekście Centralnego Portu Komunikacyjnego.
- Wielkie zapowiedzi, natomiast projekt kompletnie nieprzygotowany. Dopiero teraz program jest zaadaptowany do rzeczywistości i wszyscy możemy go popierać, bo jest programem, który zostanie zrealizowany w sposób pragmatyczny i efektywny – przekonywał polityk.
Trzaskowski stwierdził też, że stawką majowych wyborów prezydenckich „jest demokracja i wzmocnienie naszego państwa”. Odniósł się także do słów Karola Nawrockiego (kandydata Prawa i Sprawiedliwości), który 15 stycznia w Turku (województwo wielkopolskie) powiedział, że do czasu ekshumacji ludobójstwa wołyńskiego „nie widzi przyszłości Ukrainy w Unii Europejskiej i w NATO”.
- Jeśli dzisiaj słyszymy, że mój konkurent stawia pod znakiem zapytania członkostwo Ukrainy w NATO, to wszyscy wiemy, że żarty się skończyły. Kandydat PiS-u postanowił zaprzeczyć polskiej racji stanu – powiedział w Elblągu Rafał Trzaskowski.
W niedzielę kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta był też w Lidzbarku Warmińskim, gdzie spotkał się z lokalnymi władzami. Ważnym wątkiem rozmów było stowarzyszenie Cittaslow, do którego należy miasto kierowane przez burmistrza Jacka Wiśniowskiego.
Przypomnijmy, że ideą Cittaslow jest propagowanie w mniejszych ośrodkach kultury dobrego, harmonijnego życia, stanowiącego alternatywę wobec wielkomiejskiego pośpiechu i postępującej globalizacji. Trzaskowski poparł ten kierunek rozwoju.
- Wiele osób z dużych miast przeprowadza się do mniejszych, żeby zasmakować takiego życia (…) Jeżeli postawimy na potencjał, zapewnimy usługi publiczne na odpowiednim poziomie, dobre szkolnictwo i dobry transport, to takie inicjatywy jak wasza będą mogły jeszcze lepiej rozkwitać – powiedział.
Przypomnijmy, że kampania prezydencka oficjalnie wystartowała w środę (15 stycznia). Politycy wszystkich frakcji objeżdżają kraj, aby przekonać do siebie wyborców. Ci zdecydują 18 maja. Jeśli będzie konieczna II tura, odbędzie się 1 czerwca, czyli w Dzień Dziecka.
Komentarze (18)
Dodaj swój komentarz