W tym roku uczniowie kończący ósmą klasę szkoły podstawowej i gimnazjum stanęli przed wyjątkowo trudną rekrutacją. O miejsce w szkole średniej ubiegały się dwa roczniki. Taka sytuacja związana jest z wprowadzoną przez rząd reformą edukacji, zgodnie z którą od przyszłego roku szkolnego zostaną zlikwidowane szkoły gimnazjalne. Wprawdzie dla gimnazjalistów i ósmoklasistów przewidziano osobne miejsca w szkołach (gimnazjaliści pójdą do 3-letnich liceów, a ósmoklasiści – do 4-letnich), to i tak o miejsce w placówkach było trudno.
Czy miasto ma jakieś rozwiązanie dla uczniów, którym rekrutacja się nie powiodła? Czy jest szansa, że znajdą się dodatkowe miejsca? Marta Bartoszewicz, rzeczniczka ratusza, wyjaśnia nam, że więcej w tym temacie będziemy wiedzieli w następnym tygodniu.
- Na razie przygotowaliśmy listy uczniów zakwalifikowanych. Ale nie wiemy jeszcze, ilu z nich zostanie do szkół przyjętych. Stanie się to dopiero, gdy potwierdzą tzw. wolę przyjęcia i doniosą oryginalne świadectwo do wybranej szkoły. Mają na to czas do 11.07. Dopiero wówczas, jak co roku, będziemy mieli dodatkowe, wolne miejsca, bo część uczniów aplikowała do placówek prowadzonych przez inne podmioty niż Miasto Olsztyn i do naszych szkół jednocześnie. Ponadto w tym roku uczniowie mogli wyjątkowo aplikować do wszystkich szkół, a nie do trzech wybranych. I jeśli dostali się do placówki, do której jednak nie chcą uczęszczać, wówczas mogą nie potwierdzić woli przyjęcia i tam też będą wolne miejsca. W związku z powyższym, informacje o tym, ile i gdzie mamy wolne miejsca poznamy po 11.07. - tłumaczy Marta Bartoszewicz.
Do tematu wrócimy.
Komentarze (19)
Dodaj swój komentarz