Dziś jest: 16.04.2025
Imieniny: Bernardety, Cecylii
Data dodania: 2025-02-24 18:30

Krzysztof Brągiel

Robert Tokarski, były dyrektor CK-B w Barczewie: Gmina wydała setki tysięcy złotych, żeby mnie odwołać [WIDEO]

Gościem naszego studia był Robert Tokarski, czyli były dyrektor Centrum Kulturalno-Bibliotecznego w Barczewie. Głównym tematem rozmowy był spór, który odwołany przez burmistrza Grzegorza Matłokę wieloletni szef instytucji kultury prowadzi z władzami podolsztyńskiej gminy.

reklama

Wiosną ubiegłego roku w Barczewie doszło do zmiany władzy. Burmistrza Andrzeja Maciejewskiego zastąpił Grzegorz Matłoka. Nowy włodarz gminy postanowił zająć się funkcjonowaniem Centrum Kulturalno-Bibliotecznego. Decyzją burmistrza z 8 sierpnia 2024 roku ze stanowiska dyrektora CK-B odwołany został Robert Tokarski.

- Zleciłem wewnętrzny audyt CK-B. Jego wyniki zarówno w ocenie radców prawnych, jak i mojej - nie pozostawiały wyboru

- uzasadniał swoją decyzję Grzegorz Matłoka i wskazywał na szereg nieprawidłowości, do których miało dochodzić pod rządami Tokarskiego.

Zarządzenie ws. odwołania Roberta Tokarskiego

Burmistrz informował w swoich mediach społecznościowych m.in. o braku prowadzenia Biuletynu Informacji Publicznej czy przyznaniu sobie przez dyrektora nagrody jubileuszowej oraz podwyżki.

Robert Tokarski od początku nie zgadzał się z argumentami Grzegorza Matłoki i zaskarżył jego decyzję do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Ten w listopadzie 2024 roku odrzucił zarządzenie burmistrza. Więcej o sprawie pisaliśmy w artykule Centrum Kulturalno-Biblioteczne w Barczewie zarządzane przez dwóch dyrektorów? Robert Tokarski wrócił do pracy [WIDEO].

Aktualnie spór między Tokarskim a władzami Barczewa toczy się dwutorowo. Osobną kwestią jest decyzja WSA, od której przysługuje burmistrzowi skarga kasacyjna. Osobną jest natomiast sąd pracy.

- Tam stroną nie jest Grzegorz Matłoka, który scedował odpowiedzialność na Centrum Kulturalno-Biblioteczne. Zaproponowałem mediację. Odbyła się jedna. Z drugiej mediacji Centrum zrezygnowało – powiedział w naszym studiu Robert Tokarski.

Odwołany dyrektor szeroko opowiedział nam też o audytach, które przeprowadzono, aby uzasadnić decyzję o rozwiązaniu stosunku pracy bez wypowiedzenia, z winy pracownika.

- W momencie, kiedy pierwszy audyt nie przyniósł argumentów za tym, aby mnie odwołać dyscyplinarnie, zarządzono rozszerzenie audytu. Zatrudniono kancelarię prawną, która audytowała audyt, co jest totalnym kuriozum. Wszystko po to, aby znaleźć haki na byłego dyrektora. Po tych wszystkich audytach Wojewódzki Sąd Administracyjny w całości odrzucił decyzję burmistrza.

Robert Tokarski zapowiada, że jeśli Naczelny Sąd Administracyjny podtrzyma decyzję WSA, będzie się domagać odszkodowania. Mogą to być kolejne koszty, które gmina poniesie w sporze z byłym dyrektorem.

- Mieszkańcy gminy Barczewo powinni być świadomi, że im dłużej ta sprawa trwa, im więcej audytów, im więcej kontroli, tym większe koszty gmina poniesie. W tej chwili to już są nie dziesiątki, a setki tysięcy złotych, które Barczewo wydało, żeby odwołać Tokarskiego. Proszę zerknąć chociażby na rachunki, jakie gmina płaciła za zatrudnienie kancelarii prawnej. Audyty nie były realizowane za darmo – tłumaczył Tokarski w naszym studiu.

Zdaniem byłego dyrektora Centrum Kulturalno-Bibliotecznego po zmianie władzy instytucja przestała się rozwijać, a o zatrudnieniu mają nie decydować kwestie merytoryczne, tylko sympatie.

- Zwalniani są bardzo merytoryczni pracownicy. Założycielka pracowni ceramicznej, która gromadziła setki uczestników, jest w trakcie wypowiedzenia (…) Cierpi tylko dlatego, że poprzedni burmistrz przegrał i była zwolennikiem byłego dyrektora. W tej chwili pracownicy centrum i mieszkańcy Barczewa są zastraszeni. Pokazuje im się, że jeśli nie będą myśleli jak władza, będą za to ukarani – podsumował sytuację w mieście Tokarski.

Zwróciliśmy się do Urzędu Miasta w Barczewie z prośbą o komentarz ws. sporu z Robertem Tokarskim. Czekamy na odpowiedź i jednocześnie ponawiamy zaproszenie do naszego studia wideo dla burmistrza Grzegorza Matłoki. Ponawiamy, ponieważ już wielokrotnie próbowaliśmy namówić włodarza Barczewa na wywiad, jednak bezskutecznie.

Galeria

Komentarze (13)

Dodaj swój komentarz

  • SB 2025-03-03 15:46:20 79.191.*.*
    Ten Matoka niech zrobi audyt w przychodni zdrowia jak tak lubi sprawdzać, czy chce kogoś kryć?
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 2
  • Mieszkaniec 2025-02-26 13:23:26 185.177.*.*
    Nie trafiłeś z autorem.Widać jak was to boli . Przypomnij sobie jak "grillowano" (jak można używać takich słów w stosunku do innych ludzi !) a wlasnie w tym wasza ekipa się specjalizowała.Widać po słownictwie jak gardzicie ludźmi jak ich gnoicie. Przypomnij sobie jak "grillowano" to są wasze słowa. Na sesji rady miasta poprzedniego dyrektora miejskiej przychodni zdrowia.Zwlaszcza jedna z waszych radnych . Wszystko jest do obejrzenia.(lincz,brak empatii i tak dalej) Wczesniej pani dyrektor Alicja Sawicka. W takiej atmosferze :skandalu ,szczujni, niesprawiedliwosci,oszustwa i spisku rozstanio się z nią wlaściwie odwołano.A co pokazał wyrok prawomocnego sądu przywrócił tamta panią do pracy uznał też roszczenia finansowe.Stracił stanowisko ówczesny komendant policji. Zachęcam do wysłuchania w radiu Olsztyn wywiadu z była panią dyrektor.To rozdziera serce jak można zniszczyć człowieka.Do reszty nie ma co się odnosić. Jakoś wtedy : Panie Tadeuszu nie kladles się Reytanem nie rozdzierałeś szat ,nie było artykułów na tym portalu. Gdzie wy wszyscy wtedy byliście? Wy i wasze środowisko. Ta gmina była dla was nie dla mieszkańców.Banda zdziecinniałych cwaniaków.Was się obrazić nie da . Nie macie ludzkich odruchów,jesteście absolutnie teflonowi w środku i na zewnątrz. Powtórzę jeszcze raz jak was to boli. Dobrze ,że się z wami żegnają.Tylko wy nie przyjmujecie tego do wiadomości . Jesteście bezczelni i macie ludzi za idiotów.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 18 1
  • Pan Tadeusz 2025-02-26 10:12:45 31.60.*.*
    Po stylu wypowiedzi i użytych charakterystycznych słówach wiadomo kto pisał jako ,,Mieszkaniec". Więc za te miliony ,,warte" RT podziękujemy Tobie radny A. Dowgiałło. Szkoda, że dopiero za cztery lata. Pamiętamy jak na sesjach ,,grilowałeś" ówczesnego dyrektora, a potem również Panią MK. Każdy chyba już wie kto stoi za całym tym zamieszaniem. Twoje posunięcia, budzą coraz więcej kontrowersji wśród mieszkańców Barczewa. Wiele osób zwraca już uwagę, że podejmowane przez Ciebie działania wydają się oderwane od realnych potrzeb społeczności, a koszty niektórych budzą wątpliwości co do zasadności. Coraz więcej osób dostrzega w Twoim sposobie postępowania niepokojące tendencje, które rodzą pytania o Twoje priorytety i intencje. A trzeba pamiętać, że RT to nie pierwsza osoba, z którą walczyłeś i zapewne nie ostatnia.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 5 20
  • Karolhucman 2025-02-25 07:17:53 2a00:f41:87d:*
    Znów komentarze znikają w dziwnych, niewyjaśnionych okolicznościach. Szanowny Panie T choćby gmina miała płacić miliony, warto ! Myślę że Pan sobie już tyle tych premii przyznał, że wystarczy na długo. Ps- dziękujemy bardzo, że wreszcie mieszkańcy mają prawdziwy dom kultury do którego wchodzi się z uśmiechem. A te garnuszki Pani M może zawsze wystawiać na rynku! Może jakaś spółka, jak sławny zespół. A z drugiej strony - kto przyzwolił na taką samowolkę pana T ? Nie miał nikogo nad sobą? Hm....dziwny układ.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 35 4
  • Mieszkaniec 2025-02-25 05:00:09 185.177.*.*
    Nie.Gmina i praca w administracji publicznej jest tylko dla samego pracownika i po to aby to on miał pracę i czerpał z tego korzyści.To czy dany człowiek jest przydatny gminie jest na ostatnim miejscu. Taki szantaż emocjonalny.Redukcja stanowisk pracy tudzież likwidacja z powodu chociażby oszczędności.Byc może trzeba spróbować innych rzeczy nowych kierunków w kulturze,ofercie jednostki i krzyk . Zwalniaja bo mnie nie lubią! A codziennie ludzie tracą pracę w tym kraju.Przyklad spółdzielni inwalidów w Barczewie: wszyscy na bruk. Urząd nie ma prawa zwolnić pracownika tak jak to się dzieje na rynku prywatnym.To wygląda tak jakby w tym CKB dobrała się jakaś sitwa układ zamknięty który dobrze żyje z tej gminy.I jest nietykalny. Próbująca wykorzystać tego typu argumenty: o sympatiach , antypatiach politycznych.Reasumujac stanowisko jest dla mnie nie ja dla stanowiska.(Czy w wypowiedzeniach umów było coś napisane w stylu :zwalniam pana /panią ma pan/pani zdjęcie z byłym burmistrzem albo lajkuje pan /pani posty godzace w dobre imię obecnej władzy ? Raczej nie) A ten performance z okupowaniem miejsca pracy te zdjęcia z korytarza z podpisem w stylu :"nie dajcie się zastraszyć".Są od tego sądy i prawomocne wyroki.Trzeba spokojnie poczekać na wyrok w domu.Pojsc do innej pracy jeśli sprawa się ciągnie. Bohater artykułu próbuje teraz wykorzystać niekorzystny wyrok dla gminy jeśli będzie prawomocny dla siebie. Walcząc o odszkodowanie a nie tylko o zapłatę zaległych środków np:pensji. Gdzie nie musi tego robić ( przepływ środków będzie dodatni dla bohatera artykułu .I mieszkańcy będą musieli płacić jak to było wspomniane extra.) Będzie mniej: chodników, dróg, inwestycji w gminie. I to będzie kara dla mieszkańców.Czy na prawdę druga strona liczy na to ,że będzie przez to fetowana przez mieszkańców witana i jeszcze być może przywrócona na stanowisko? Jeśli zwolnienie z pracy złamało przepisy w ten czy inny sposób to trzeba dochodzić swoich praw.Natomiast tego co stało się potem jak bohater próbuje paraliżować pracę gminy, podważać ich wiarygodność w oczach opinii publicznej zwłaszcza w przestrzeni internetowej jest przerażające.I to jest woda na młyn dla przeciwników poprzedniej ekipy. Wyświadcza się im tym wilcza przysługę .
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 31 3
  • [email protected] 2025-02-24 22:56:59 77.253.*.*
    Z autopsji . Olsztyński samu nierząd siedziba Olsztyn ul. Kajki 5 to oczywista antyspołeczna i antologiczna patologia wymierzona w Obywateli. Kapturowe procesy bez możliwości uczestnictwa ,łamiące wszelkie prawa obywatelskie jak i konstytucyjne oraz rzecz kuriozalna zastraszanie w związku z tym bezprawiem petentów.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 4 2
  • MT 2025-02-24 21:21:27 78.30.*.*
    A, czy "zarządzający " nie ma prawa dobrać sobie personelu ?
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 36 3
  • Nie dla Bonżura 2025-02-24 19:57:57 164.127.*.*
    Skąd my to znamy? Tak samo postępował Grzymowicz w stosunku do ,,zbuntowanych" dyrektorów i prezesów gminnych jednostek. Ten przykład z Barczewa potwierdza, że Zandberg miał rację mówiąc: ,,Trzeba powiedzieć prawdę o samorządach, że one w Polsce nam się nie udały. To są te miejsca, gdzie cwaniactwa, politycznych nominacji, braku kompetencji, nieuczciwości, traktowania majątku publicznego, jakby był własnością samorządowców, jest chyba najwięcej w polskiej polityce".
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 10 27

www.autoczescionline24.pl