Jak informuje Polska Agencja Prasowa, Siergiej Ławrow na spotkaniu ze studentami przyznał, że Polska zawiesiła porozumienie o małym ruchu granicznym jednostronnie, w ramach sankcji zachodnich. Dodał, że jest już po rozmowach z gubernatorem obwodu kaliningradzkiego Antonem Alichanowem i uważa, że polski rząd powinien jeszcze raz przemyśleć swoją decyzję.
Strona rosyjska jest zainteresowana przywróceniem porozumienia o MRG nie tylko z Polską, ale także z Litwą.
Mały ruch graniczny funkcjonował w latach 2012-2016. Polegał na wielokrotnym przekraczaniu granicy Polski i obwodu kaliningradzkiego, czyli granicy zewnętrznej Unii Europejskiej. Mieszkańcy strefy przygranicznej musieli posiadać zezwolenia. Rząd Polski zawiesił porozumienie ze względu na odbywające się w 2016 r. Światowe Dni Młodzieży oraz szczyt NATO.
Mariusz Błaszczak, który był wtedy ministrem spraw wewnętrznych i administracji, wyjaśnił, że krok ten był niezbędny ze względu na zagrożenie bezpieczeństwa narodowego i postępującą militaryzację obwodu.
Czytaj również:
Komentarze (32)
Dodaj swój komentarz