W porównaniu do zeszłego roku,  średnia cena  węgla i drewna opałowego nie uległa zmianie. Jej wahania to efekt sezonowości. Kiedy tylko zbliżają się mroźne i chłodne dni, ceny surowców rosną, ponieważ rośnie również zapotrzebowanie na nie.

W Polsce, z węgla brunatnego i kamiennego, wytwarzane jest ponad 90 proc. energii. Głównie dlatego, że surowiec ten jest wykorzystywany do ogrzewania większości gospodarstw domowych. Mimo podwyżek, jest to wciąż najtańszy materiał do ogrzewania domów. W tym roku za tonę węgla zapłacimy od 750 do 800 złotych brutto. Metr sześcienny drewna opałowego będzie nas kosztował ok. 180-200 złotych.

W niektórych gospodarstwach domowych, do ogrzewania budynku stosuje się piece gazowe. Jednak tegoroczne podwyżki gazu niestety nie są dobrą wiadomością dla użytkowników tych urządzeń. Od października zaczną obowiązywać nowe, droższe taryfy.

Dlatego, mimo, że zaletą pieców gazowych jest wygoda użytkowania i brak konieczności dokładania drewna czy węgla, to koszty ich eksploatacji mogą być ogromne. Średni roczny koszt ogrzania 150 metrowego domu metodą gazową to ok. 5000 złotych. W przypadku wykorzystywania węgla lub drewna, ten sam budynek ogrzejemy za 1600-2300 złotych rocznie.

Należy również pamiętać o tym, że w źle ocieplonych budynkach tracimy nawet 40 proc. energii, jaką wytworzyliśmy do ogrzania pomieszczenia. Dlatego bez względu na rodzaj surowca, trzeba pomyśleć o odpowiedniej izolacji domu.