Marek Woch, który odwiedził studio Olsztyn.com.pl, to doktor nauk prawnych oraz działacz Ogólnopolskiej Federacji „Bezpartyjni Samorządowcy” oraz obecnie kandydat do objęcia prezydenckiego fotela.
Nasz gość wskazał, iż federacja, do której należy, stała się ruchem ogólnokrajowym, cieszącym się w ostatnich wyborach do Sejmu i Senatu poparciem wynoszącym 1,5 mln głosów, z kolei w samorządzie około 3-procentowym.
- Widzimy progres budowy ruchu oddolnego. Robimy wybory poszczególne, rozwijając ruch Bezpartyjni Samorządowcy, aby być w parlamencie. Nie ukrywam tego – mówił Woch.
Jednym z głównych haseł,zawartych w programie wyborczym naszego gościa jest „silny prezydent”. Kandydując, zamierza dążyć do wzmocnienia opisanej wyżej inicjatywy oraz wzmocnienia postrzegania urzędu prezydenta. Tłumacząc ostatnią z kwestii, powołał się na przepisy zawarte w Konstytucji RP, na temat podziału zadań poszczególnych władz, które w konsekwencji doprowadzają do wielu sporów.
- Jest kłopot z poszczególnymi funkcjami. Według Konstytucji władzą wykonawczą jest Rada Ministrów, czyli rząd, a nie sam premier, jak jest to często przedstawiane. A z drugiej strony władza wykonawcza to też prezydent. Te spory trwające od blisko trzydziestu lat od uchwalenia Konstytucji, spowodowały, że mamy konflikt partyjny. (…) Mamy dwie głowy do rządzenia – mówił.
Skutecznym rozwiązaniem danej kwestii byłoby według naszego gościa, powierzenie większych kompetencji prezydentowi. Jako przykład podał działania prezydenta USA, Donalda Trumpa, który po zaprzysiężeniu podjął dziesiątki ustaw i podkreślił, iż obywatele oczekują od rządzącego krajem skuteczności.
- Model XIX-wieczny nie może obowiązywać w XXI wieku. A my tym operujemy. Dzisiaj potrzeba szybkich decyzji – podkreślił.
Woch w swoim programie proponuje też utworzenie Polskiej Gwardii Narodowej, bezpośrednio podlegającej prezydentowi. Cel powołania jednostki stanowić ma zwiększenie bezpieczeństwa głowy państwa.
- Musi istnieć służba, do której prezydent ma zaufanie. Nie odbieram kompetencji tym, które działają obecnie, ale nie jest to jego służba. Chciałbym, żeby ktoś odpowiadał za bezpieczeństwo najważniejszej osoby w państwie – wskazał.
Nasz rozmówca dodał również, iż zamierza usprawnić system opieki zdrowotnej w Polsce, nawiązując do czasów funkcjonowania kas chorych, kiedy to według Wocha nie istniał tak duży problem kolejek do specjalistów.
- Nasze hasło to „oddać pieniądze do regionów”. Marszałek, starostowie, wójtowie dogadają się, jak ułożyć finansowanie. Nie może być tak, że pieniądze są w Warszawie. Muszą być w Olsztynie, Gdańsku czy Białystoku. To marszałek powinien zarządzać tą strukturą finansowania. Teraz czym więcej pieniędzy w NFZ, tym kolejki się wydłużają. To nie jest teza a udowodnione dane – stwierdził.
O obecnym modelu rządzenia, funkcjonującym w Polsce w innych krajach, błędach popełnianych przez władze, konieczności wzmocnienia sił zbrojnych, traktowaniu języka polskiego jako jednej z broni, braku koordynacji struktur państwa i organizacji, prywatnych praktykach lekarzy, wsparciu i ochronie rolników oraz polskim sądownictwie, kandydat na prezydenta RP, Marek Woch, opowiedział w naszym studiu.
Przypominamy, iż wybory na urząd prezydenta odbędą się już 18 maja br. i zachęcamy do obejrzenia materiału wideo.
Komentarze (13)
Dodaj swój komentarz