Olsztynianie walczyli do końca o jak najlepszy wynik i niewiele brakowało by wygrali to spotkanie. A tak o tym meczu opowiedział trener olsztynian Leszek Bors: - To był mecz walki o każdą piłkę i o każdy metr bliżej pola przyłożeń. Nasi zawodnicy mieli w tym spotkaniu zbyt gorące głowy, zabrakło po prostu trochę zimnej krwi. Pojechaliśmy tam w osłabionym składzie. Z uwagi na choroby i kontuzje nie miałem dwóch mocnych graczy w ataku i aż czterech z młyna. Mogliśmy tego meczu nie przegrać, ale trzy wydawałoby się łatwe podwyższenia nam nie wyszły. W sumie jestem zadowolony z postawy drużyny w tej rundzie. Przecież nasz zespół dopiero zadebiutował w rozgrywkach. Teraz przed nami praca, praca i jeszcze raz praca i na wiosnę powinno być znacznie lepiej.
Wataha RC Zielona Góra - Res Energy Rugby Team Olsztyn 19:15 (12:10)
Punkty dla zespołu z Olsztyn zdobyli: Sebastian Szatkowski (5), Michał Marmurowski (5), Przemysław Kryszk (5).
Żółta kartka: Tomasz Silwanowicz (Olsztyn)
Tabela rundy jesiennej
1. Hegemon Mysłowice 19 156:49
2. Wataha Zielona Góra 11 151:75
3. Rugby Team Olsztyn 10 75:87
4. Rugby Ruda Śląska 10 102:82
5. Miedziowi Lubin 1 17:208
Lech Janka
Komentarze (3)
Dodaj swój komentarz