Anakonda-16 to ćwiczenia obronne, które przeprowadzone zostaną na polskich poligonach, m.in. w Drawsku Pomorskim, Ustce, Świdwinie, Żaganiu, Chełmie, Nowej Dębie, Orzyszu i Wędrzynie. Weźmie w nich udział ponad 31 tysięcy żołnierzy z państw NATO, w tym 12 tys. z Polski. Będą obecne wojska z 18 państw NATO i pięciu państw partnerskich, wyposażone w 3 tys. pojazdów, 105 samolotów i śmigłowców oraz 12 okrętów.
Po raz pierwszy w historii w ćwiczeniu udział wezmą organizacje proobronne. Ćwiczeniami kieruje generał broni Marek Tomaszycki, Dowódca Operacyjny RSZ.
Wyjątkowe są również scenariusze poszczególnych epizodów ćwiczenia, jak też sama ich liczba. W tym roku, po raz pierwszy na Anakondzie, część zajęć odbędzie się przy wykorzystaniu infrastruktury cywilnej. Tak będzie np. w przypadku epizodu rozgrywanego w Mielenku Drawskim, gdzie żołnierze wojsk chemicznych przeprowadzą likwidację skażenia w tamtejszej szkole.
Szczególny charakter Anakondy-16 polega również na tym, że jej uczestnicy przybywali do Polski wykorzystując wszelkie możliwe formy transportu: kołową, kolejową, morską i powietrzną. Po raz pierwszy na spadochronach do naszego kraju, w kilku rzutach, dotrze w czasie ćwiczenia ponad 2000 spadochroniarzy.
Należy zwrócić uwagę na fakt, że całość ćwiczących sił, przybyła do Polski ze wszystkich stron świata. Jest to również pierwszy raz, gdy Anakonda składa się w sumie z kilku ćwiczeń realizowanych w tym samym czasie.
Od dziś do 9 czerwca w Olsztynie mogą zawyć syreny. W ramach działań, w wybranych miejscowościach, sprawdzany jest bowiem system wczesnego ostrzegania o zagrożeniach z powietrza.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz