Rajdowe zakończenie roku na Warmii i Mazurach to impreza, która z roku na rok zyskuje na popularności zarówno wśród samych zawodników jak i kibiców. W tym roku wyjątkowo Grand Prix Olsztyna odbyło się w Kortowie nie zaś w centrum miasta jak miało to miejsce w poprzednich latach.
Olsztyński campus spełnił oczekiwania kierowców. Jak przyznał Zbigniew Staniszewski, który tradycyjnie już wygrał zmagania, nowe miejsce było o tyle atrakcyjne, że dawało dużo przestrzeni zarówno kibicom jak i ekip startującym w zawodach.
W sumie na starcie rajdu stanęło 47 załóg w trzech kategoriach. Nie zabrakło takich zawodników jak Radosław Typa (który zajął drugie miejsce – red.) czy Marcin Kurp.
W trakcie zawodów jako goście specjalni wystąpili Krzysztof Hołowczyc i Sebastian Rozwadowski.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz