Dziś jest: 28.04.2024
Imieniny: Piotra, Walerii
Data dodania: 2024-03-12 10:34

Aleksandra Sawczuk

"Samorządowcy widzą, że brakuje dobrych fachowców”. Rozmowa z Adamem Przybyszem [WIDEO]

Gościem naszego mobilnego studia podczas IX EKS w Mikołajkach był Adam Przybysz z Warmińsko-Mazurskiej Izby Rzemiosła i Przedsiębiorczości
Fot. Michał Stopierzyński / Olsztyn.com.pl

Na początku marca Mikołajki stały się sercem największej konferencji samorządowej w Europie Środkowo-Wschodniej. Podczas IX Europejskiego Kongresu Samorządów, mobilne studio portalu Olsztyn.com.pl odwiedziło wielu znamienitych gości. Oprócz czołowych polityków i lokalnych samorządowców, wywiadu udzielił nam prezes Warmińsko-Mazurskiej Izby Rzemiosła i Przedsiębiorczości w Olsztynie, Adam Przybysz. Opowiedział, m.in. o deficytowych zawodach dzisiejszych czasów.

reklama

Przypominamy, iż IX Europejski Kongres Samorządów odbył się w tym roku w Hotelu Gołębiewski w Mikołajkach. W wydarzeniu wzięło udział ponad 2100 uczestników, łącznie z 36 krajów. Forum objęło mnóstwo istotnych kwestii, zarówno na poziomie lokalnym, jak i międzynarodowym.

Nasze mobilne studio odwiedził prezes Warmińsko-Mazurskiej Izby Rzemiosła i Przedsiębiorczości w Olsztynie, Adam Przybysz. Podczas rozmowy z redakcją portalu Olsztyn.com.pl poruszył, m.in. kwestię dawnego obowiązku przynależności instytucji do samorządu rzemieślniczego.

- Kiedyś przynależność do samorządu rzemieślniczego była obowiązkowa. Izba doskonale daje sobie radę, dlatego, że zrzeszamy organizacje cechowe, spółdzielnie. Myślę, że przynależność do naszej organizacji jest wartością dodaną. Debatujemy i rozmawiamy na temat załatwienia dla rzemiosła statutu, aby je umocnić na skalę ogólnopolską – tłumaczył.

Przybysz poinformował, iż organizacja może pochwalić się bardzo dużym sukcesem, jeżeli chodzi o kształcenie zawodowe I oraz II stopnia. Wspomniał także o szerokiej skali problemu, jakim są zawody deficytowe. Według niego samorządowcy są sukcesywnie uświadamiani o fakcie, iż nasze społeczeństwo nie posiada dobrych fachowców. Nasz rozmówca odniósł się także do panującego wśród młodych ludzi przeświadczenia, iż „wszyscy widzą się w zawodzie dyrektora, kierownika czy prezesa”.

- Po rozmowach z przedstawicielami samorządów każdego szczebla, mobilizujemy ich do działania. Samorządowcy widzą, że brakuje dobrych fachowców. Była moda na licea, ponieważ wszyscy chcieli mieć zawód dyrektora, kierownika i prezesa, a w nich się tylko bywa – tłumaczył.

Jako zawody deficytowe prezes Warmińsko-Mazurskiej Izby Rzemiosła i Przedsiębiorczości w Olsztynie wskazał, m.in. zdunów, dekarzy czy szewców. Dodał, iż rzemiosło posiada około 140 zawodów. Natomiast warmińsko-mazurska siedziba firmy ma powołaną komisję egzaminacyjną aż na 40 profesji.

W dzisiejszym świecie pionierami w kwestii kształcenia są fryzjerzy, stolarze czy mechanicy. Przybysz wskazał, że na atrakcyjność pewnych branż może wpływać również zmiana nazewnictwa oraz sposób przygotowania młodzieży. Zastosowany mechanizm w dużym stopniu pomaga odświeżyć rzemiosło.

- Czasami wystarczy zmienić nazewnictwo i sposób przygotowywania młodzieży, np. obróbka mechaniczna czy stolarska z użyciem maszyn laserowych, od razu inaczej brzmi i nie kojarzy się wyłącznie ze struganiem drewna. Robimy wszystko, co w naszej mocy, żeby odświeżyć rzemiosło i myślę, że to się udaje – podsumował.

Pełna rozmowa z Adamem Przybyszem

Komentarze (2)

Dodaj swój komentarz

  • Dajtek 2024-03-13 22:45:11 95.160.*.*
    Wystarczyłoby, aby uczelnie wyższe dostały zwrot kosztów kształcenia tylko wtedy, gdy absolwent znajdzie pracę w zawodzie. Skończyłby się nabór i produkcja tysięcy filologów, politologów, pedagogów, historyków, i innych bezrobotnych magistrów, a wrosłoby zainteresowanie nauką przydatnego zawodu. Dzisiaj dobry stolarz, hydraulik, elektryk, mechanik... tysiaczka dziennie wyciągnie.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 1 0
  • MŁODA1 2024-03-12 12:43:46 2a00:f41:8f0:*
    Od 34 lat nie mamy fachowców. Mamy nepotyzm i kolesiostwo. Fachowcy byli po 1945 roku. Nawet jak nie mieli wykształcenia to znali pracę. Teraz mamy partyjnych fachowców. Z wykształceniem, ale nie znających życia i pracy. Dwie lewe łapy do brania łapówek i gębę do gadania o praworządności. Im więcej krzyczysz tym partyjni nominaci usłyszą. Dlatego trzeba w tych wyborach w Olsztynie za wszelką cenę odsunąć od władzy PO i skończyć z lansowanym przez nich kolesiostwem. Urząd Marszałkowski opanowali koledzy z PO. Tam też trzeba przewietrzyć.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 10 0

www.autoczescionline24.pl