Sędzia Paweł Juszczyszyn chciał wglądu do wszystkich list poparcia. Jednak będzie mógł zobaczyć tylko załączniki związane z kandydaturami zgłoszonymi przez obywateli.
Kancelaria Sejmu, jako administrator danych 3 124 obywateli, których dane osobowe widnieją w rzeczonych dokumentach, musi wywiązać się z obowiązku zapewnienia ich ochrony przed niedozwolonym lub niezgodnym z prawem przetwarzaniem, czy też przypadkową utratą lub uszkodzeniem. Ponadto SO w Olsztynie został poinformowany, że fizyczne przekazanie wykazu obywateli, którzy udzielili poparcia danemu kandydatowi na członka KRS, spowodowałoby, że dane te stałyby się częścią akt toczącego się postępowania sądowego, a więc byłyby jawne dla każdej ze stron. To z kolei uprawdopodabnia naruszenie przepisów o ochronie danych osobowych. Z tych powodów zaproponowano zapoznanie się z tymi dokumentami w siedzibie Kancelarii Sejmu
- czytamy w komunikacie CIS.
Kancelaria Sejmu wystąpiła z wnioskiem o zajęcie stanowiska w tej kwestii do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych. Ten orzekł, że Sejm powinien wstrzymać się z upublicznianiem lub udostępnianiem danych sędziów. Chodzi o przepisy RODO, publikacja nazwisk oznaczałaby naruszenie przepisów o ochronie danych osobowych pod administracyjną karą pieniężną.
Jednocześnie należy dodać, iż Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie postanowieniem z dnia 4 grudnia 2019 r. oddalił wniosek Rzecznika Praw Obywatelskich o wstrzymanie wykonania wyżej wymienionego postanowienia Prezesa UODO. Oznacza to, że postanowienie to pozostaje w obrocie prawnym i Kancelaria Sejmu jako adresat obowiązana jest do jego respektowania dopóty, dopóki postanowienie nie zostanie uchylone lub zmienione w taki sposób, aby było możliwe wykonanie postanowienia Sądu Okręgowego w Olsztynie z dnia 20 listopada 2019 r.
- wyjaśniają dalej przedstawiciele Sejmu.
Datę wglądu do dokumentów wyznaczono na 21 stycznia. Kancelaria Sejmu ją przyjęła.
Komentarze (3)
Dodaj swój komentarz