W sobotnie popołudnie olsztynianie nie pozostawili złudzeń, która drużyna zasługuje na komplet punktów. Pierwsze dwa sety przebiegły w pełni pod dyktando akademików z Kortowa (25:18, 25:16). Siatkarze Cuprum próbowali nawiązać walkę w trzeciej partii, lecz nie byli w stanie pokonać dobrze dysponowanych olsztynian, którzy zwyciężyli 25:16, jak i całe spotkanie 3:0. W ligowej tabeli, ekipa ze stolicy Warmii i Mazur utrzymała 5 pozycję, gromadząc na swoim koncie 32 punkty.
Patrząc w pomeczowe statystyki, olsztynianie potwierdzili swoją dobrą dyspozycję we wszystkich elementach siatkarskiego rzemiosła. Indykpol AZS dysponował dokładniejszym przyjęciem (52% dokładnego przyjęcia przy 39% dokładnego przyjęcia rywali), skuteczniejszym atakiem (62% do 41%), blokiem (11:1) oraz w polu serwisowym (7:2). Najwięcej punktów w ekipie gości zdobył TJ DeFalco (18 pkt.), a u gospodarzy – Marcin Waliński i Grzegorz Bociek (po 9 pkt.).
W kolejnym spotkaniu, Indykpol AZS Olsztyn zmierzy się w Iławie z Cerradem Enea Czarnymi Radom (poniedziałek, 21 lutego o godz. 17:30).
- Zagraliśmy agresywnie na zagrywce, mieliśmy dużo obron. Wszystkie te rzeczy są powiązane ze sobą. Jak zagrywamy mocno, regularnie i nie robimy błędów, to pozwala nam to się czuć dobrze w bloku i obronie – powiedział po meczu Jędrzej Gruszczyński.
Cuprum Lubin - Indykpol AZS Olsztyn 0:3 (18:25, 16:25, 16:25)
Cuprum: Sekita, Waliński (9), Krage (1), Kapica (3), Gierżot (1), Pietraszko (3), Szymura (l) oraz Maruszczyk (1), Gunia (3), Ferens (3), Bociek (10), Stępień (2), Sas (l)
Indykpol AZS: Firlej (5), DeFalco (18), Jakubiszak (8), Butryn (13), Andringa (6), Poręba (11), Gruszczyński (l) oraz Siwczyk
MVP: Firlej (Indykpol AZS)
Widzów: 559
Komentarze (4)
Dodaj swój komentarz