Dziś jest: 24.11.2024
Imieniny: Chryzogona, Emmy, Flory
Data dodania: 2022-04-24 20:48

Redakcja

Siatkówka. Indykpol AZS Olsztyn oddala się od 5. miejsca w lidze

Siatkówka. Indykpol AZS Olsztyn oddala się od 5. miejsca w lidze
Rzeszowianie są bliżej zajęcia 5. miejsca na zakończenie sezonu
Fot. Artur Kijewski

W ostatnim, domowym spotkaniu w Iławie, siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn musieli uznać wyższość Asseco Resovii Rzeszów. Tym samym to rzeszowianie są bliżej zajęcia 5. miejsca na zakończenie sezonu.

reklama

Niedzielne spotkanie było ostatnim, domowym pojedynkiem Indykpolu AZS Olsztyn w tym sezonie. Iławska publiczność, która zagościła w hali przy malowniczym Małym Jezioraku, obejrzała czterosetowy pojedynek. Ekipa ze stolicy Warmii i Mazur mecz rozpoczęła w składzie: Firlej, Andringa, DeFalco, Poręba, Averill, Butryn, Gruszczyński (libero).

Akademikom z Kortowa werwy starczyło tylko na drugiego seta, w którym byli górą 25:20. Pozostałe trzy partie zasłużeniem padły łupem ekipy z Podkarpacia – 21:25, 16:25 i 23:25. Choć trener Javier Weber szukał rozwiązań (wprowadzenie na boisko m.in. Karola Jankiewicza czy Szymona Jakubiszaka), to ekipa ze stolicy Warmii i Mazur popełniała wiele błędów, oddając pola rywalowi. Statuetkę MVP otrzymał Klemen Cebulj.

Gdy spojrzymy w pomeczowe statystyki, to zobaczymy również dominację Asseco Resovii. Goście byli skuteczniejsi w ataku (49 skończonych piłek co daje 48% skuteczności – ich rywale zdobyli 48 punktów w tym elemencie gry, co dało 46% skuteczności), zdobyli więcej punktów blokiem (10:7) oaz potwierdzili swoją dominację na zagrywce (7:5 w asach serwisowych). Olsztynianie natomiast nieznacznie lepiej przyjmowali (42% dokładnego przyjęcia przy 40% dokładnego przyjęcia rywali)

- Ciężko powiedzieć, dlaczego tej dobrej energii starczyło nam na tylko jednego seta. Trzeba jednak oddać naszemu rywalowi, że grał bardzo dobrze, zwłaszcza w polu serwisowym. Postawili nam wysoką poprzeczkę. Sił starczyło nam na wygranie tylko jednego seta, choć w ostatniej partii byliśmy bardzo blisko. To było jednak za mało – powiedział po meczu Karol Jankiewicz.

W rywalizacji do dwóch zwycięstw, Asseco Resovia Rzeszów prowadzi 1:0. Rewanżowe starcie odbędzie się w środę, 27 kwietnia o godzinie 17:30 w hali ,,Podpromie” w Rzeszowie. Będzie to ostatnie spotkanie sezonu dla obu drużyn. W przypadku remisu w obu starciach obowiązuje zasada ,,złotego seta”. Zwycięzca dwumeczu będzie miał okazję do zaprezentowania się w pucharze Challenge organizowanym przez federację CEV.

Indykpol AZS Olsztyn - Asseco Resovia Rzeszów 1:3 (21:25, 25:20, 16:25, 23:25)

AZS: Firlej, Andringa, DeFalco, Poręba, Averill, Butryn, Gruszczyński (libero) oraz Jankiewicz, Król, Siwczyk, Jakubiszak

Resovia: Drzyzga, Szerszeń, Cebulj, Tammemaa, Kozamernik, Muzaj, Potera (libero) oraz Bucki, Woicki

MVP: Klemen Cebulj (Resovia)

Komentarze (1)

Dodaj swój komentarz

  • Woj 2022-04-25 11:47:31 46.205.*.*
    Według mnie był to sabotaż. Nagle bez firmy 3/4 drużyny? Mówcie szczerze, nie mamy kasy na puchary. Zaoszczędzicie nerwów i frustracji wiernych kibiców.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 1 0

www.autoczescionline24.pl