Dziś jest: 28.11.2024
Imieniny: Lesława, Stefana
Data dodania: 2005-11-20 00:00

magda_515167

Sielska anielska

Nieco ponad 13 miesięcy potrzebowali drogowcy, by wybudować nowy odcinek ulicy Sielskiej. Dziś, gdy mieszkańcy Olsztyna samochodami i autobusami ruszą do pracy, inwestycję czeka chrzest bojowy.

reklama
Już od kilku dni nowe skrzyżowanie było celem spacerów mieszkańców Olsztyna: o każdej porze można było zobaczyć, jak okrążają rondo, chodzą pod nowymi wiaduktami, a nawet wchodzą na nie i z góry oglądają ulice. Spacerowicze podziwiali też stary wiadukt - zamiast ruchliwej ulicy biegnie tam teraz szeroki chodnik. Zainteresowanie towarzyszyło inwestycji już w czasie budowy. Mieszkańcy kibicowali drogowcom, zwłaszcza gdy nowatorską metodą ustawiali nowe wiadukty, po których jeżdżą teraz pociągi. Olsztyniacy przetrwali dwa miesiące bardzo uciążliwych objazdów, ale w sobotę przed południem nowa ulica została otwarta. Wielu kierowców zaskoczyło otwarcie. Zdarzali się tacy, którzy zamiast otwartą w sobotę drugą "nitką" ul. Sielskiej, na pamięć jechali pod prąd dawną jezdnią. Termin został wybrany idealnie, bo przez weekend - przy mniejszym ruchu - kierowcy mogli przyzwyczaić się do jazdy nowymi ulicami. A mają się do czego przyzwyczajać. Powstała nie tylko nowa ulica Sielska, łącząca ul. Armii Krajowej z Bałtycką, ale także rondo, poprzez które ruch z ul. Bałtycką wpada do ul. Szarych Szeregów, a nie, jak wcześniej, pod wiaduktem wprost do ul. Grunwaldzkiej. Właśnie dlatego Jarosław Bera, zastępca dyrektora Miejskiego Zarządu Dróg, apeluje, by kierowcy zwracali uwagę na znaki ustawione na ulicach. - To zupełnie nowa organizacja ruchu, której żaden z kierowców wcześniej nie znał. Wszyscy będą się tego uczyć od nowa. Trzeba być ostrożnym - mówi. Zmienił się też sposób poruszania aut przy targowisku miejskim. Nie wszyscy będą z tego zadowoleni. Kierowcy, którzy przyjadą na rynek, a mieszkają w okolicach ul. Bałtyckiej, będą musieli wracać do domu dookoła - ul. Armii Krajowej i nową Sielską. A wszystko dlatego, że spod rynku nie będzie można skręcić pod nowe wiadukty. Zawrócić też nie można na ul. Grunwaldzkiej. Oddanie ulicy do użytku nie oznacza, że budowa jest skończona. Gdzieniegdzie nie ma jeszcze chodnika (przy wiadukcie przy ul. Sielskiej), trzeba uzupełnić ścieżkę rowerową (przy ul. Sielskiej) i co najważniejsze uzupełnić linie na ulicach - pogoda nie pozwoliła tego zrobić przed sobotą. W niektórych miejscach zamiast linii drogowcy ustawili słupki, by kierowcy nie mylili się i nie dochodziło do kolizji. - Mamy na to wszystko czas do końca listopada - mówi Dariusz Taraszkiewicz, kierownik budowy nowej ulicy. Przez sobotę i niedzielę ruch na nowej Sielskiej był minimalny. Dopiero dziś okaże się, czy nowa inwestycja rozwiąże problemy komunikacyjne mieszkańców osiedli położonych wzdłuż ul. Bałtyckiej. Od kilku lat ich zmorą były korki, które tworzyły się przed wiaduktem przy ul. Grunwaldzkiej. Pierwszy etap Nowa inwestycja to jeden z etapów przebudowy systemu komunikacyjnego w Olsztynie. W dalszej kolejności miasto będzie musiało przebudować ul. Artyleryjską i połączyć nowe rondo przy Bałtyckiej z ul. Wojska Polskiego. Dopiero wtedy nowa Sielska spełni swoje zadanie i przejmie ruch tranzytowy w stronę przejścia granicznego w Bezledach. Od nowych wiaduktów zacznie się też nowa ul. Grunwaldzka, która pobiegnie stąd aż do ul. Śliwy. Liczby inwestycji * cena inwestycji: 5 497 025 euro * udział Unii Europejskiej: 2 090 231 euro

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz


www.autoczescionline24.pl