Jeden z czytelników przesłał nam zdjęcie świeżo skoszonej łąki kwietnej przy ul. Janowicza (obok pętli autobusowej). Zadał przy tym pytanie, czy panowie, którzy kosili tę zieleń nie zagalopowali się zbytnio, wszakże łąka kwietna ma być taką ostoją natury w mieście.
Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z Zarządem Dróg, Zieleni i Transportu w Olsztynie. Jak się dowiedzieliśmy, zabieg ten był celowy i zaplanowany w harmonogramie prac.
– Łąki kwietne powinny być koszone, ponieważ jest to jeden z podstawowych zabiegów pielęgnacyjnych. Ma to na celu ograniczenie wzrostu roślin niepożądanych oraz roślin jednorocznych, a także wzmocnienie systemu korzeniowego roślin wieloletnich – powiedział w rozmowie z nami Michał Koronowski, rzecznik prasowy ZDZiT-u.
I dodał, że koszenie pozostałych łąk, za wyjątkiem tej przy Galerii Warmińskiej, zostało już wykonane.
Co zaś się tyczy tej ostatniej łąki, rośnie ona na pasie zieleni pomiędzy jezdniami na ul. Tuwima.
– Wykonawca do skoszenia łąki w pasie drogowym używa innego sprzętu, stąd koszenie tej łąki odbędzie się w tym tygodniu (27 lub 28 lipca 2021 roku). Przy użyciu tego samego sprzętu wykonane zostanie także dokaszanie pozostałości łąk wokół tablic informacyjnych oraz tzw. hoteli dla owadów – przyznał Michał Koronowski.
Rzecznik prasowy ZDZiT-u zaznaczył również, że pokos nie jest zbierany na bieżąco, ponieważ rośliny muszą najpierw wyschnąć, a nasiona zostaną wysypane z owoców i owocostanów.
Komentarze (16)
Dodaj swój komentarz