Za pierwszym razem zdaje go zaledwie co trzeci kursant, a to daje województwu jedno z ostatnich miejsc w kraju. Jak twierdzi dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Olsztynie Andrzej Szóstek, wina leży w nieodpowiednim systemie szkolenia, ponieważ szkoły jazdy walczą o klienta ceną, a nie skutecznością. Tymczasem instruktorzy z Warmii i Mazur twierdzą, że robią wszystko, by przyszli kierowcy byli dobrze przygotowani do egzaminu. A kandydaci na kierowców za swoje niepowodzenia obarczają egzaminatorów. Uważają, że ci przywiązują wagę do drobiazgów, które nie mają wpływu na bezpieczeństwo na drodze. Według statystyk Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Olsztynie, zdawalność pogorszyła się w styczniu. Wtedy wydłużono egzamin praktyczny z 25 do 40 minut.