W czwartek odbyło się posiedzenie Rady Federacji Związków Zawodowych Służb Mundurowych, na którym przedstawiciele NSZZ Policjantów, NSZZ Funkcjonariuszy Straży Granicznej, NSZZ Funkcjonariuszy i Pracowników Więziennictwa, ZZS Florian, NSZZ Pracowników Pożarnictwa oraz ZZ Służby Celnej podęli decyzję o podjęciu akcji protestacyjnej. Na 9 listopada pod kancelarią premiera Mateusza Morawieckiego odbędzie się manifestacja.
Głównym powodem protestu są kwestie finansowe. Mundurowi domagają się regulacji, która zrekompensuje im faktyczny poziom inflacji.
Z posiadanej wiedzy członków Federacji wynika. że atmosfera wśród funkcjonariuszy i pracowników służb mundurowych spowodowana propozycją rządową waloryzacji uposażeń w wysokości 7,8% co stanowi mniej, niż 50% realnej inflacji z równoczesnym przesunięciem terminu jej realizacji z 1 stycznia 2023 roku na l marca 2023 roku jest bardzo zła. Rozgoryczenie funkcjonariuszy polityką Pańskiego rządu w stosunku do służb mundurowych doprowadziło do wybuchu niezadowolenia a jednocześnie prowadzi w prostej linii do fali protestów i masowych odejść ze służb, co bezpośrednio przełoży się na bezpieczeństwo Państwa i Obywateli
- czytamy w piśmie prezydium federacji ZZSM skierowanym do premiera.
Dowiedzieliśmy się, że służby mundurowe z Warmii i Mazur również zamierzają wziąć udział w proteście w Warszawie. Pod siedzibą prezesa Rady Ministrów łącznie pojawi się około 6 tys. manifestantów z całej Polski. Przedstawiciele Federacji Związków Zawodowych Służb Mundurowych przekażą pismo z żądaniami skierowane do prezesa Rady Ministrów.
- Jest to dopiero pierwszy etap protestu, więc chcemy ograniczyć liczbę protestujących. Teraz wszystko zależy od rządu. Na tę chwilę dokładnie nie wiadomo, ilu policjantów z Warmii i Mazur pojedzie do stolicy, będziemy to wiedzieli w przyszłym tygodniu. Liczba ta nie będzie na tyle duża, żeby protest mógł zagrażać bezpieczeństwu obywateli – powiedział w rozmowie z nami Sławomir Koniuszy, przewodniczący warmińsko-mazurskiego Zarządu Wojewódzkiego Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Policjantów.
Strażacy z Olsztyna także zamierzają wziąć udział w akcji protestacyjnej w Warszawie.
- W pełni popieramy protest. Strażacy z naszego miasta również wezmą udział w manifestacji, jednak na razie nie wiadomo, ile konkretnie osób tam pojedzie – wyjaśnił nam bryg. Tomasz Sobkowicz, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Olsztynie.
Na 8 listopada zaplanowane jest posiedzenie Rady Ministrów. Funkcjonariusze liczą, że podczas spotkania zapadną decyzje, które spełnią ich żądania. Ich głównym postulatem jest podniesienie waloryzacji uposażeń do poziomu 20%.
Komentarze (13)
Dodaj swój komentarz