Piątkowy dramat na DK16
W piątek (11 października) około godz. 16 na DK16 w miejscowości Kaplityny doszło do tragicznego w skutkach wypadku drogowego [Karambol na DK16 pod Olsztynem. Nie żyje jedna osoba].
Według wstępnych ustaleń 44-letni kierujący zespołem pojazdów z nieznanych przyczyn najechał na tył jadącego przed nim hyundaia, który następnie uderzył w tył renault.
Po uderzeniu w hyundaia, 44-latek zjechał na przeciwległy pas ruchu i czołowo zderzył się z jadącym z naprzeciwka oplem. 71-letni kierowca opla zginął na miejscu.
Do szpitala trafił kierowca oraz pasażer hyundaia. Na miejscu zdarzenia pracowali policjanci pod nadzorem prokuratora. Droga była zablokowana przez kilka godzin.
Kierowca zespołu pojazdów został zatrzymany. Usłyszał zarzut spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym. Prokurator zastosował wobec niego policyjny dozór.
Pijani znowu wsiadali za kółko
Tego samego dnia około godz. 21:30 na ul. Towarowej policjanci olsztyńskiej drogówki zatrzymali do kontroli kierowcę volkswagena, który przekroczył dozwoloną prędkość. Od razu wyczuli od 31-latka silny zapach alkoholu.
Badanie na zawartość tej substancji w jego organizmie wykazało ponad pół promila. Mężczyzna stracił prawi jazdy. Za popełnione przestępstwo odpowie przed sądem.
W sobotę (12 października) około godziny 3 w nocy policjanci interweniowali na olsztyńskich Jarotach.
Kierujący toyotą spowodował kolizję. 35-latek „wydmuchał” blisko 3 promile. Funkcjonariusze zatrzymali jego prawo jazdy i sporządzili dokumentację, która trafi do sądu.
W niedzielę (13 października) około godz. 13:30 policjanci z Komisariatu Policji w Barczewie podjęli interwencję wobec 44-latka, który zaparkował samochód „na zakazie”.
Jak się okazało, kierowca był pijany. Miał ponad pół promila alkoholu w organizmie. Ponadto kierował mimo braku uprawnień. Za popełnione przestępstwo odpowie przed sądem.
Komentarze (7)
Dodaj swój komentarz