Spór o kolej miejską w Olsztynie. Prezydent Olsztyna prostuje wypowiedzi wiceministra Szmita

W miniony poniedziałek informowaliśmy, iż podczas konferencji w urzędzie wojewódzkim w Olsztynie, Ireneusz Merchel, prezes PKP PLK, poinformował, że planowany jest przetarg na realizację studium wykonalności dla połączenia kolejowego Olsztyn-Gutkowo. W ramach zadania powstałyby trzy przystanki - namiastka kolei miejskiej. Pociąg zatrzymywałby się bowiem przy Al. Wojska Polskiego, dalej przy ul. Bałtyckiej oraz przy ul. Hozjusza.

Po konferencji, w Radio Olsztyn sprawę skomentował wiceminister infrastruktury i budownictwa Jerzy Szmit. W swojej wypowiedzi dał do zrozumienia, iż kolej miejska to doskonały pomysł, jednak prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz nigdy nie był zainteresowany uruchomieniem tego typu komunikacji. Stwierdził również, że może się okazać, że miasto będzie stawiało bariery w tej sprawie i nie będzie chciało partycypować w kosztach podprowadzenia i komunikacji przystanków z siecią drogową, a to z kolei – jak powiedział Szmit będzie stawiało pytanie o intencję prezydenta miasta.

Na te słowa od razu zareagował przywołany do tablicy Piotr Grzymowicz.

- Po raz kolejny widać, że przynajmniej w sprawach olsztyńskich pan sekretarz stanu nie jest do końca poinformowany. Dysponuję notatką ze spotkania przedstawicieli Polskich Linii Kolejowych S.A. i Urzędu Miasta, poświęconego budowie przystanku na Dajtkach, jakie odbyło się 19 sierpnia bieżącego roku, gdzie wyraźnie zapisano: „Prezydent Piotr Grzymowicz zadeklarował gotowość zagospodarowania terenów miejskich leżących w bezpośrednim sąsiedztwie nowego przystanku kolejowego, wraz z dowiązaniem miejskiej infrastruktury do nowo wybudowanych peronów.”. W tej samej notatce zapisano też, że zaproponowane rozwiązanie może stanowić pierwszy krok do budowy kolejnych przystanków, a w konsekwencji „stworzy możliwości do uruchomienia kolei miejskiej w mieście”. Notatkę, zredagowaną przez dyrektora Dariusza Kaczyńskiego z PLK, kończy informacja: „Władze miasta proponują ciągłą współpracę na kolejnych etapach opracowywania dokumentacji projektowej w celu optymalnej koordynacji planów i prac ze strony zainteresowanych”. A zatem, panie ministrze – o tworzeniu jakich barier pan mówił? Co prawda dość lekko szafuje pan milionami z budżetu Olsztyna, ale z perspektywy Warszawy wszystko wydaje się łatwiejsze, więc można to wybaczyć. Jednak lekkość, z jaką pan próbuje dezawuować mnie, już zastanawia i rodzi pytanie o pana… prawdziwe intencje – pisze prezydent Olsztyna na swoim blogu.