Prokuratura Okręgowa w Olsztynie sprawdza co stało się z 12 mln złotych, które w latach 2012-2014 pozyskało stowarzyszenie Helper. Fundacja miała korzystać z usług jednej z bartoszyckich firm budowlanych przy remoncie i adaptacji swoich placówek, a kosztorysy wystawiane przez tę firmę miały być zawyżane. Na remont placówek Helper pozyskiwał środki z od jednostek samorządu terytorialnego w Olsztynie, Reszlu, Purdzie i Jedwabnie, które z kolei otrzymywały niezbędne na ten cel środki od Wojewody Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie.
Przypomnijmy, stowarzyszenie prowadzi Katarzyna Kaczmarek, prywatnie żona byłego już agenta CBA Tomasza Kaczmarka. Jak twierdziła w wywiadzie dla Radia Olsztyn, to śledztwo jest próbą oczerniania jej właśnie przez wzgląd na jej męża, który zaangażowany był w politykę jako popularny ''agent Tomek''.
Śledztwo w sprawie Helpera wciąż jest w fazie in rem, jednak jak zapewnia prokuratura okręgowa – w toku postępowania wyjaśniane są wszystkie okoliczności współpracy tego stowarzyszenia z innymi podmiotami. Jakimi? Co konkretnie ustalili śledczy? Tego prokuratura – ze względu na dobro śledztwa nie ujawnia.
O zdanie w sprawie badanej przez śledczych zapytaliśmy skarbnik Helpera - Marzenę Hajdukiewicz, która jest także wspólniczką prezes Katarzyny Kaczmarek w spółce ''Plaza'', którą obie panie zarejestrowały we wrześniu 2013 roku. Czekamy na odpowiedź w tej sprawie.
Komentarze (3)
Dodaj swój komentarz