W ostatnim ligowym spotkaniu Stomil pokonał przed własną publicznością 2:0 GKS Jastrzębie. To zwycięstwo było warte wydostania się z strefy spadkowej.
Poprawiły się humory w olsztyńskiej szatni, bo to zwycięstwo było bardzo potrzebne, wszystko wskazuje na to, że do rundy wiosennej Stomil będzie przygotowywał się nie będąc na miejscu spadkowym.
Oczywiście wszystko okaże się w ten weekend, gdy odbędzie się większość spotkań ostatniej kolejki II ligi. Odbędzie lub nie odbędzie, bo nie wiadomo czy wszystkie spotkania zostaną rozegrane ze względu na warunki atmosferyczne. W środku tygodnia swojego spotkania nie rozegrała Olimpia Elbląg w Wronkach z Lechem II Poznań.
Jak już wspomnieliśmy, Pogoń Siedlce w porozumieniu z Polskim Związkiem Piłki Nożnej zdecydowała o zmianie terminu poniedziałkowego meczu ze Stomilem Olsztyn. Spotkanie 20. kolejki 2. Ligi zostało przełożone na 13 marca (środa) 2024 roku. Tym samym olsztyńscy piłkarze, można powiedzieć, że "mają już wolne".
Ostatnio Stomil Olsztyn zatrudnił dyrektora sportowego Marcina Kusia, który ma wspomóc zarząd klubu w budowaniu kadry zespołu na rundę wiosenną.
W tym tygodniu natomiast olsztyński klub przedłużył umowę z obrońcą Filipem Szabaciukiem. Nowy kontrakt 20-letniego defensora będzie obowiązywał co najmniej do końca sezonu 2023/2024 z opcją przedłużenia o rok.
- Zdecydowałem się na przedłużenie umowy ze Stomilem, ponieważ wiem, że to klub, który gwarantuje mi optymalną ścieżkę rozwoju - mówi zawodnik Stomilu.
I dodaje: - W dodatku czuję się tutaj jak w domu, a atmosfera i otoczenie jest bardzo dobre, co w moim odczuciu także jest ważne. Dużo zawdzięczam również sztabowi, który mimo tego że warunki czasami nie sprzyjają, zawsze znajduje wyjście z sytuacji. Na razie skupiamy się na meczu w Siedlcach, ale jestem przekonany, że najbliższe pół roku to czas, w którym cały klub i kibice będą mieli wiele powodów do radości.
Piłkarze Stomilu do treningów wrócą na początku stycznia.
Komentarze (11)
Dodaj swój komentarz