Sparing w Ostródzie był kolejną szansą dla trenera Stomilu Mirosława Jabłońskiego na sprawdzenie testowanych zawodników. To oni właśnie - głównie - tworzyli wczorajszy skład.
- Obserwowałem zespół i graliśmy zachowawczo. Za mało akcji do przodu, dużo niepewności w naszej grze. W ataku pozycyjnym nie czujemy się chyba jeszcze najmocniej. W drugiej połowie miałem spore problemy, żeby wyegzekwować od bocznych obrońców i pomocników, żeby poszli o jednego wyżej, by zachować pressing, który zmusiłby przeciwnika do błędów – mówił po spotkaniu Mirosław Jabłoński.
Bramkę dla Stomilu zdobył w 43 minucie spotkania Artur Siemaszko.
Bramkę dla Sokoła Ostróda w 80 minucie spotkania zdobył Krystian Słowicki.
W meczu zagrali testowani zawodnicy, ale i ci, którzy na co dzień nie graja w pierwszym składzie. Na boisku pojawił się też 22-letni serbski napastnik Marko Rajić, który wczorajszym meczem rozpoczął treningi ze Stomilem Olsztyn. W przeszłości grał między innymi w węgierskim Honvedzie Budapeszt i serbskich FK Mladenovac, FK Sopot Belgrad i FK Cukaricki. Rajić jest również młodzieżowym reprezentantem swojego kraju.
- Jeszcze kilku zawodników tu brakuje. Ja sam nie wiem jakimi zawodnikami będę dysponował na początek. W przypadku obcokrajowców to trwa – są potrzebne pozwolenia na pracę - dodał Jabłoński.
Dziś Stomil Olsztyn zmierzy się na wyjeździe z litewską Suduvą Mariampol.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz