Jedyna bramka padła w drugiej odsłonie spotkania. W 50 minucie "biało-niebiescy" wyprowadzili szybką kontrę, piłkę od Fundambu otrzymał Karol Żwir i w sytuacji sam na sam pokonał Szymona Tokarza.
Obie drużyny nie odpuściły spotkania o Puchar. Może o tym świadczyć spora liczba kartek i fakt, że oba zespoły kończyły mecz w dziesiątkę.
Losowanie 1/16 finału Pucharu Polski odbędzie się w najbliższy piątek o godzinie 12. Natomiast już w niedzielę Stomil zagra ligowe spotkanie na wyjeździe z GKS-em Katowice. Mecz zaplanowano na godzinę 18.
Stomil Olsztyn - Sandecja Nowy Sącz 1:0 (0:0)
1:0 - Karol Żwir 50'
Stomil: Konrad Syldatk - Filip Szabaciuk (68' Beniamin Czajka), Jonathan Simba Bwanga, Maciej Dampc, Jonatan Straus, Karol Żwir, Maciej Spychała, Jakub Tecław, Merveille Fundambu (66' Rafał Remisz), Łukasz Moneta (83' Patryk Zych), Patryk Mikita
Sandecja: Szymon Tokarz - Adrian Basta, Sebastian Rudol, Michal Piter-Bučko, Jakub Wawszczyk,Robert Prochownik (66' Błażej Szczepanek), Bartłomiej Kasprzak, Maissa Fall (66' Damir Šovšić), Robert Janicki, Maciej Małkowski, Dawid Wolny (66' Swetosław Dikow)
Żółte kartki: Bwanga, Zych (Stomil); Basta, Wawszczyk, Piter-Bučko, Janicki, Rudol, Kasprzak, Dikow (Sandecja)
Czerwone kartki: Jonathan Simba Bwanga (59', Stomil, za drugą żółtą); Sebastian Rudol (82', Sandecja, za drugą żółtą)
Sędziował: Konrad Kiełczewski (Białystok)
Widzów: 795
* * *
Zapis konferencji prasowej:
Dariusz Dudek, trener Sandecji: - W pierwszych słowach chciałbym pogratulowac trenerowi Stawskiemu i Stomilowi awansu do kolejnej rundy Pucharu Polski. Mam nadzieję, że jak najszybciej wrócimy do Nowego Sącza, musimy się zregenerować, mamy już w sobotę kolejne, ligowe spotkanie z Resovia, bardzo trudne. Ostatnio jeździmy ciągle i brakuje stabilizacji, aczkolwiek był to trudny mecz dla nas. Dałem pograć w większości tym zawodnikom, którzy nie grali w ostatnich spotkaniach. Był to dla nich test, dla mnie również. Chciałem sprawdzić jak ci mniej ograni w ligowym boju piłkarze się sprawdzą. Mam swoje przemyślenia. Jeszcze raz gratuluję Stomilowi. Chcemy jak najszybciej stąd wyjechać, jak najszybciej być w Nowym Sączu. Jutro (czwartek) daję chłopakom dzień wolnego, w piątek wsiadamy w autokar i gramy z Resovią.
Adrian Stawski, trener Stomilu: - Przede wszystkim brawa dla chłopaków za zwycięstwo. Wiadomo, że jak od początku się meczów nie wygrywało, to każdy mecz jest dla nas ważny i tak mówiłem od początku, że pucharu też nie będziemy odpuszczać czy grać w jakimś mocno rezerwowym składzie. Chcemy wygrywać wszystko co się da i jest możliwe i w naszym zasięgu. Dzisiaj Sandecja była w naszym zasięgu, miała też jakieś swoje sytuacje, ale też nie były te sytuacje nie wiadomo jak klarowne. My mieliśmy w pierwszej połowie wyśmienitą sytuację Patryka Mikity, powinno być w pierwszej połowie 1:0. Później ta czerwona kartka, troszkę bezsensowna można powiedzieć, bo prowadzimy 1:0, mamy piłkę, naprowadzamy na zawodnika i łapiemy drugą żółtą. Później musimy się dość długo bronić. Regeneracja, trening, trening i wyjazd do Katowic, teraz myślimy już tylko o Katowicach.
Komentarze (2)
Dodaj swój komentarz