Stomil przyćmił lot Sokoła [ZDJĘCIA]

W potyczce z Sokołem Ostróda trener Adrian Stawski nie mógł skorzystać z powodu kontuzji aż z sześciu zawodników (Maciej Spychała, Hubert Szramka, Krzysztof Toporkiewicz, Filip Wójcik, Jakub Banul i Bartosz Florek). W składzie zabrakło także Huberta Sobola (Wisła Kraków), ale tu weszła w grę sprawa domówienia warunków wypożyczenia zawodnika do Stomilu.

Pierwsza połowa była dość niemrawa. Lekką przewagę miał nawet zespół Sokoła, który jednak nie potrafił poważniej zagrozić bramce strzeżonej przez Krzysztofa Bąkowskiego. Olsztynianie na prowadzenie wyszli dopiero w 45 minucie za sprawą Shuna Shibty, który oddał precyzyjny strzał z około 20 metrów.

Na drugą połowę olsztyński szkoleniowiec desygnował do gry całkiem inną jedenastkę. Podobnie jak to miało miejsce w pierwszej odsłonie, "biało-niebiescy" zdobyli jedną bramkę i to dopiero na kilka minut przed zakończeniem spotkania. Tym razem na listę strzelców wpisał się Rafał Remisz.

- Sparing wyglądał tak, jak się spodziewałem, ale też powiedziałem chłopakom, że w takich warunkach, gdzie boisko było śliskie, po treningach nogi są ciężkie i piłka nie słucha się tak, jak powinna - powiedział tuż po spotkaniu Adrian Stawski.

I dodał: -  Czasami w meczach tak jest, że ta gra się nie klei, nie idzie, ale wynik ma być dla nas pozytywny i dzisiaj tak było i z tego się cieszymy. Na pewno z gry nie, ale jak rozmawiałem z chłopakami po pierwszej połowie, to zapewniali mnie, że ciężko było utrzymać się na nogach, bo było bardzo ślisko (...)  Styczeń jest takim miesiącem, w którym można popracować mocno. Oczywiście, chcemy wygrywać w sparingach, choć zawsze się mówi, że wynik jest drugorzędny. Zawsze się chce wygrać, gdy się wychodzi na boisko. Obserwując zawodników w tygodniu wiemy jak to może wyglądać w sparingu. W tygodniu narzekali, że są dość mocno zmęczeni, ale to znaczy, że dobrze pracowaliśmy.

Stomil w przyszłym tygodniu będzie trenować na Dajtkach. W kolejną sobotę (29 stycznia) stomilowcy zagrają sparing w Giżycku. Przeciwnikiem będzie III-ligowa Legionovia Legionowo.

Sokół Ostróda - Stomil Olsztyn 0:2 (0:1)

0:1 - Shun Shibata 45'
0:2 - Rafał Remisz 86'

Stomil Olsztyn: (I połowa) Krzysztof Bąkowski - Filip Szabaciuk, Jakub Tecław, Maciej Dampc, Jonatan Straus, Karol Żwir, Wojciech Reiman, Jakub Kisiel,  Shun Shibata, Łukasz Moneta, Patryk Mikita (II połowa) Konrad Syldatk - Patryk Jakubczyk, Rafał Remisz, Jonathan Simba Bwanga, Beniamin Czajka,  Sebastian Kamiński, Tomasz Tymosiak, Merveille Fundambu, Jakub Kmita, Dominik Urban, Jakub Mysiorski

Sokół Ostróda: (I połowa) Zawodnik testowany - Filip Dymerski, Ernest Dzięcioł, zawodnik testowany, zawodnik testowany, Sebastian Rugowski, zawodnik testowany, Patryk Skórecki, Łukasz Święty, zawodnik testowany, zawodnik testowany (II połowa) Zawodnik testowany - Szymon Dowgiałło, zawodnik testowany, Maciej Kotarba, Mateusz Jońca, Sebastian Rugowski (62' Jakub Żyznowski), zawodnik testowany (62' zawodnik testowany), Kamil Kurowski, Patryk Skórecki (62' Dominik Stępień), Ernest Słupski, Arturo Lías

Żółta kartka: Mikita (Stomil)

Sędziował: Damian Krumplewski (Olsztyn)

Widzów: 50