Dziś jest: 24.11.2024
Imieniny: Chryzogona, Emmy, Flory
Data dodania: 2014-09-26 13:50
Ostatnia aktualizacja 2014-09-29 12:01

Iwona Starczewska

Pogoń chciała oszukać Stomil?

O kuriozalnej sprawie Patryka Kuna informował Przegląd Sportowy. Ten młody 19-letni zawodnik,  zamiast grać w ekstraklasie – wylądował w występującej w klasie okręgowej Vęgorii Węgorzewo. Powód? Zainteresowana nim Pogoń chciała wypożyczyć zawodnika jednak oszczędzając przy tym i pomijając wpłatę na rzecz Stomilu Olsztyn. Prezes Stomilu przejrzał jednak plany klubu ze Szczecina.    

reklama

19-letni Patryk Kun jako zawodnik Stomilu Olsztyn był obiektem zainteresowania Pogoni Szczecin i Ruchu Chorzów. Okazuje się jednak, że wylądował w grającej w okręgówce Vęgorii Węgorzewo. Jak to się stało? Kluby piłkarskie wykorzystując nieodpowiednio sprecyzowane zapisy futbolowe dotyczące zmiany barw klubowych - starają się płacić niższe ekwiwalenty za przejmowanych zawodników. Tak też było w tym przypadku.  Pogoń Szczecin za Kuna musiałaby zapłacić Stomilowi około 117 tysięcy złotych. Tymczasem, kiedy Kun zgłosił akces do Vęgorii – ta musiała zapłacić Stomilowi za wypożyczenie mniej, bo około 5 tysięcy złotych. Nieoficjalnie Vęgoria miała być jedynie przystankiem do ekstraklasy i narzędziem do zaoszczędzenia przez Pogoń pieniędzy.

Plany Pogoni przejrzał jednak prezes Stomilu, który walczył o swoje.

- Pogoń nigdy nie wystąpiła do nas w sprawie wypożyczenia Patryka Kuna - informuje nas prezes Stomilu Olsztyn, Robert Kiłdanowicz. - Sprawdziłem informacje z rynku i wiele wskazywało na to, iż Pogoń szykuje wypożyczenie z opcją zakupu. Jako prezes nie mogłem pozwolić na to, żeby Stomil został pokrzywdzony. Moim zdaniem zawodnik był podżegany do popełnienia przestępstwa - dodaje Kiłdanowicz.

Klub zakwestionował transakcję ze względu na kwestie proceduralne - sprawa trafiła do instancji odwoławczej. Stomil Olsztyn chciał, by werdykt – niezależnie od wyniku – zapadł we wrześniu, czyli już po zakończeniu okna transferowego. Tak też się stało. Kun musiał więc wrócić do Stomilu lub zostać w Vęgorii. 19-latek postanowił pozostać w Węgorzewie.

- Ja spotkałem się z Patrykiem Kunem i jego rodzicami 4 razy. Zawodnik stanowczo odmówił przedłużenia umowy ze Stomilem Olsztyn - dodaje Kiłdanowicz.

Teraz Kun będzie musiał grać w Vęgorii aż do stycznia. Być może wtedy władze Pogoni zdecydują się na wypożyczenie zawodnika. Pogoń będzie musiała jednak zapłacić Stomilowi.

- Oczywiście zimą Pogoń może wypożyczyć zawodnika. Jednak Stomilowi nadal będzie należeć się część początkowej kwoty ustalonej na około 117 tysięcy złotych. Za każdy sezon kwota ta będzie się pomniejszać o kolejne 20 procent – informuje Kiłdanowicz.

 

Źródło: Przegląd Sportowy/własne

Tagi: Stomil

Komentarze (16)

Dodaj swój komentarz

  • aso 2014-09-29 17:50:00 83.31.*.*
    to stomil jest wszystkiemu winien i jego prezes to frajer i krętacz,to on wyrzucił prezesa Vęgori ze swojego biura a ten chciał sie dogadac a w szczególności pogadać w sprawie rozwoju Patryka. A tez trzeba poruszyć temat pieniędzy za Dominika której też do końca nie wypłacił Stomil i jak ktoś uważa że Stomil jest fer jest w dużym błędzie. a cała wina jest prezesa Kiłdanowicz pajaca największego.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 1
  • kawosz 2014-09-25 21:28:26 83.9.*.*
    Brawo Prezes. Trzeba się o swoje upominać i nie dać się robić w balona. Jakby tak bardzo Patryka chcieli to by zapłacili, proste. Teraz pewnie zakotwiczy na dłużej niż tylko pół roku w IV lidze, bo nadal pogoń nie będzie chciała płacić :)
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 1 0
  • śledź 2014-09-25 20:15:09 62.69.*.*
    Każdy orze jak może :) Możecie się tutaj pocić warmiaczki, a Kunik zarówno jeden (już gra) jak i drugi będzie grać w Pogoni Szczecin, bo zasługują na grę w najlepszej drużynie w Polsce :) :) . Mają chłopaki potencjał i pod wodzą Wdowczyka osiągną sukces i za kilka lat pójdą w ślady Błaszczykowaskiego czy innego Lewego. Zobaczycie.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 1
  • mat 2014-09-25 19:53:35 80.54.*.*
    Pany głupoty piszecie. Jakby go Stomil nie wział to do usranego końca "kariery" by grał po wiochach, a tak mógł się pokazać na zapleczu extraklasy. To mało? Już widzę jakby skauci np. Legii po Węgorzewie w poszukiwaniu młodych zdolnych jeździli, dajcie spokój. Stomil to najpopularniejszy klub na Warmii i Mazurach, szansa i odskocznia dla młodych zawodników, reszta ekip to "futbolowa" pustynia. Szacunek dla OKS.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 1 0
  • Emigracja polskiej piłki. 2014-09-25 14:22:54 79.191.*.*
    "Prawie każdy siatkarz na świecie marzy o polskiej lidze, prawie każdy polski utalentowany piłkarz marzy o wyjeżdzie z Polski."- Z.Boniek To jako komentarz do artykułu. Ja im się nie dziwię, tylko dziwię się prezesowi,że nic nie robi w tej kwestii.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • Arek123 2014-09-25 14:10:09 83.24.*.*
    Skoro grał w Vęgorii 2 lata to i Stomil i Vęgoria powinni dostać po równo a ten koszałek najwięcej, to jest prosta matematyka. W tym momencie Vęgora ma identyczne prawa do ekwiwalentu co Stomil.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • JA RÓWNIEŻ MÓWIĘ!!! 2014-09-25 13:46:35 79.191.*.*
    Stomil pozyskuje utalentowanych i ułożonych już sportowo chłopaków z terenu za darmo, a potem płaci tym chłopcom np. 200zł miesięcznie. Natomiast cały pobyt w Olsztynie i dojazdy, wyżywienie mają opłacać rodzice.Klub więc ma czelność domagać się ekwiwalentu, praktycznie za nic.Ponieważ nie da się wyszkolić piłkarza w tak krótkim czasie.Mówi się,że to Stomil wypromował zawodników,a ja uważam,że to zawodnicy wypromowali Stomil, np. w juniorach na arenie ogólnopolskiej.Dla mnie to jest największe oszustwo.Dlatego myślę,że lepiej grać w niższych ligach aż do 23 lat i nie zapłacić żadnego ekwiwalentu.Proste.Zawodnik nie jest niewolnikiem.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 1
  • kibic 2014-09-25 13:27:02 83.15.*.*
    Niech prezes powie ile zapłacił za wyszkolenie zawodnika przejmując go z Vęgorii. Nie rozumiem, jak Stomil może wypożyczać zawodnika z który nie ma już kontraktu i na jakiej podstawie twierdzi, że Pogoń chciała wypożyczyć zawodnika skoro sam mówi że " Pogoń nigdy nie wystąpiła do nas w sprawie wypożyczenia Patryka Kuna". Najbardziej przykre jest to, że Stomil wyciąga ręce po pieniądze, nie płacąc nic klubom, które faktycznie poniosły koszty szkolenia zawodnika (7 lat UKS Koszałek Opałek, 2 lata Vęgoria)
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • JA MÓWIĘ 2014-09-25 12:48:46 89.228.*.*
    Brawo prezesie, tak trzymać, śmieszna extraklasowa pogoń, nie stać ich by zapłacić te 117tyś zł? Jak taka bieda to do 2 ligi, błazny, a Patryk Kun w przeciwieństwie do jego starszego brata nie ma co szukać w Olsztynie, "stanowczo odmówił" więc teraz błyszczy w okręgówce, a jak któryś "porządny" obrońca nóżkę złamie, to po karierze, no cóż, no cóż, no cóż. STOMIL PONAD WSZYSTKO
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 1 0

www.autoczescionline24.pl