Po trzech miesiącach przerwy, piłkarze wrócili na pierwszoligowe boiska. Podobnie jak to miało miejsce w latach ubiegłych, w olsztyńskim klubie w przerwie zimowej miały miejsce spore ruchy kadrowe. Wobec kiepskiej rundy jesiennej, klub pozyskał aż ośmiu nowych zawodników.
W sobotniej potyczce w podstawowej jedenastce zadebiutowało aż trzech nowych zawodników: bramkarz Kacper Tobiasz (wypożyczenie z Legii Warszawa) oraz dwóch pomocników: Jakub Kisiel (również Legia) oraz Tomasz Tymosiak (Górnik Łęczna).
Do Kielc pojechał także najnowszy nabytego olsztyńskiego ligowca, Kevin Lafrance, jednak nie znalazł się w 18-stce meczowej z powodu drobnych dolegliwości zdrowotnych.
Pierwsi bramkę zdobyli piłkarze Korony. W 27 minucie rzut karny na gola zamienił doświadczony Adam Frąszczak. W doliczonym czasie gry pierwszej połowy wyrównał Patryk Mikita. Napastnik "biało-niebieskich" wpakował piłkę do siatki z kilku metrów po znakomitym dośrodkowaniu z lewej strony od Jonatana Strausa.
Od 79 minuty kielczanie musieli sobie radzić w "dziesiątkę", bowiem czerwoną kartkę otrzymał Jakub Łukowski.
Następnie spotkanie Stomil rozegra już w najbliższy piątek (godz. 18). Przeciwnikiem będzie faworyzowany Widzew Łódź, który na inaugurację dość niespodziewanie przegrał u siebie z Arką Gdynia aż 2:5.
Olsztynianie z 17 punktami nadal znajdują się w strefie spadkowej.
Korona Kielce - Stomil Olsztyn 1:1 (1:1)
1:0 - Adam Frączczak 27' (k.)
1:1 - Patryk Mikita 45'
Korona: Konrad Forenc - Adrian Danek (74' Grzegorz Szymusik), Piotr Malarczyk, Mario Zebić, Roberto Corral, Jacek Podgórski (61' Jakub Górski), Oskar Sewerzyński (46' Marcin Szpakowski), Dalibor Takáč, Adam Frączczak, Jakub Łukowski, Jewgienij Szykawka (74' Artur Amroziński)
Stomil: Kacper Tobiasz - Karol Żwir, Jonathan Simba Bwanga (55' Jakub Tecław), Maciej Dampc (81' Beniamin Czajka), Jonatan Straus, Filip Wójcik (25' Hubert Szramka), Tomasz Tymosiak, Wojciech Reiman, Jakub Kisiel (82' Hubert Sobol), Łukasz Moneta, Patryk Mikita
Żółte kartki: Sewerzyński (Korona); Szramka, Bwanga, Dampc, Tymosiak, Moneta (Stomil)
Czerwona kartka: Jakub Łukowski (79', Korona, za brutalny faul)
Sędziował: Patryk Gryckiewicz (Toruń)
Widzów: 4379
* * *
Zapis konferencji prasowej:
Adrian Stawski, trener Stomilu: - Brawa dla moich chłopaków za walkę. Spodziewaliśmy się, że tutaj nikt nogi i głowy nie odstawi i tak to było widać. Tak wszystkie zespoły trenera Ojrzyńskiego grały, ja też chcę żeby mój zespół tak grał. Zagraliśmy bardzo dobry mecz. W okresie przygotowawczym zrobiliśmy bardzo dużą pracę i jestem przekonany, że to zaowocuje. Z meczu na mecz będziemy grać jeszcze lepiej. Dzisiaj było widać drużynę do samego końca. Mieliśmy swoje sytuacje, Korona miała swoje, więc myślę, że remis jest sprawiedliwy.
Leszek Ojrzyński, trener Korony: - Nie jesteśmy zadowoleni, bo chcieliśmy ten mecz wygrać i zdobyć trzy punkty. Zdobyliśmy tylko jeden. Gra od początku nam się nie układała. Widać było po zawodnikach spięcie, czekali blisko trzy miesiące na mecz. Za dużo było długich podań, była widoczna nerwowość. Były akcje, które mogliśmy lepiej rozwiązać. Prowadziliśmy 1:0 po rzucie karnym i na koniec pierwszej połowy daliśmy się skontrować po naszym rzucie wolnym. W drugiej połowie Stomil był nastawiony na kontry, grali bliżej siebie. Póki graliśmy w jedenastkę to mieliśmy sytuacje, Tobiasz wykonał dwie fantastyczne interwencje. Potem graliśmy w osłabieniu i zrobiło się jeszcze bardziej gorąco. Pewne rzeczy próbowaliśmy naprawić zmianami, ale te próby strzałów były słabej jakości. Mogliśmy nawet przegrać to spotkanie. Zabieramy ten jeden punkt, szkoda, że tylko jeden, ale takie jest życie.
Komentarze (11)
Dodaj swój komentarz