Rzadko piszemy o sporcie kobiecym, ale ten sukces należy odnotować. Po 15. kolejkach I ligi KKP Stomilanki Olsztyn są liderem I ligi. W sobotę na Dajtkach pokonały Hydrotruck Radom 2:0.
Bramki:
1:0 (44) Kałużna
2:0 (71) Tkaczyk
Skład Stomilanek:
Ptaszek, Krech, Silny, Lewandowska, Turrentino (72 Topal), Osajkowska, Sokołowska, Sivakova (83 Rabiega), Kałużna, Tkaczyk, Postol.
Rezerwowe:
Krajewska, Kędzia, Rokicka, Rosiak.
Po meczu wypowiedziało się kilka piłkarek:
– Uważam że wczorajszy mecz nie należał do najłatwiejszych , moim zdaniem mecz był bardzo wyrównany , aczkolwiek w 35 minucie Kasia zdobyła bramkę która dała nam więcej motywacji i siły walki , przez co przejęliśmy kontrolę nad spotkaniem , atakowaliśmy częściej , kilkanaście minut później padła kolejna bramka na naszą korzyść . Dzięki czemu kolejny 3 punkty zostają w Olsztynie – powiedziała Natalia Rabiega.
– Uważam, że dzięki konsekwentnej realizacji założeń Trenera wygrywamy kolejny mecz i tym samym wysuwamy się na pozycję lidera, co bardzo cieszy. Bardzo dużym plusem jest fakt, że zachowujemy czyste konto od początku rundy wiosennej. Czekają nas teraz 3 tygodnie przerwy, które możemy wykorzystać na analizę, regenerację i przygotowanie do następnych bardzo wymagających i ważnych spotkań – dodała Kristyna Sivakova.
– Wiadome było że mecz z Radomiem będzie meczem pełnym walki, że na boisku pozostanie wiele zdrowia i serca. Od pierwszego do ostatniego gwizdka, żadna z zawodniczek nie odstawiał nogi, co w niektórych przypadkach mogło budzić wiele kontrowersji. Miałyśmy plan, założenia i cel do zrealizowania na ten mecz. Wydaje mi się, że Zespół zrealizował go w 100%. Zneutralizowałyśmy mocne strony Radomia co, nie dopuszczaliśmy zespołu przeciwnego blisko naszej bramki. Przede wszystkim dobrze się broniliśmy, a zdecydowana, konsekwentna i cierpliwa gra przyniosła skutek w postaci dwóch zwycięskich bramek – podsumowała Gabriela Kędzia.
Stomilanki obecnie mają 33 punkty. Wicelider – SWD Wodzisław Śląski ma dwa punkty mniej, ale także dwa zaległe spotkania.
Do końca sezonu pozostało siedem spotkań. Pierwsze dwie drużyny awansują do Ekstraklasy.
Komentarze (5)
Dodaj swój komentarz