W niedzielę (24 marca) olsztynianki na Dajtkach gładko przegrały 0:4 z UKS-em SMS Łódź. Wydawało się, że do Łodzi pojadą na pożarcie, a tutaj niespodziewanie Stomilanki potrafiły doprowadzić do serii rzutów karnych.
Dalej bardzo martwi fatalna skuteczność Stomilanek, bo na wiosnę olsztyńskie piłkarki nie potrafią trafić do bramki rywala. W środę padł padł bezbramkowy remis, w serii rzutów karnych olsztynianki strzeliły jedną bramkę (Bruna Peligrinelli Marques).
Przygoda z Pucharem Polski zakończyła się na fazie 1/4 finału. Podopieczne Dariusza Maleszewskiego mogą się skupić teraz na walce o utrzymanie w Ekstralidze kobiet. Tutaj niestety sytuacja jest fatalna, bo olsztynianki mają tylko cztery punkty na koncie i dziesięć straty do bezpiecznego miejsca.
Najbliższe spotkanie Stomilanki zagrają w połowie kwietnia w Łęcznej z miejscowym Górnikiem.
UKS SMS Łódź – KKP Stomilanki Olsztyn 0:0, k. 4:1
Stomilanki: Sikora - Dall'ara, Kałużna, Kamala (76' Czarnecka), Kędzia (120' Skrzypińska), Libera, Osajkowska, Sokołowska, Taranowska, Zubchyk, Marques
Komentarze (3)
Dodaj swój komentarz