Akcja pod hasłem "Strajk Kobiet" swój początek wzięła (22 października) z negatywnych emocji, głównie gniewu, złości, frustracji a nawet nienawiści na decyzję Trybunału Konstytucyjnego dotyczącą zakazu aborcji ze względu na wady płodu. Oberwało się także rządowi na czele z Jarosławem Kaczyńskim, a później także Kościołowi.
Emocje okazały się na tyle silne, że Strajk Kobiet stał się pojawiającym się w nieregularnych odstępach czasu wydarzeniem w całej Polsce.
Również w Olsztynie wydarzenia związane ze Strajkiem Kobiet nie przechodzą bez echa. Na każdym proteście manifestanci mają ze sobą transparenty krytykujące rząd, polityków czy Kościół, w niewybrednych, a często wulgarnych słowach. Do tego skandowane są hasła typu „j***ć PiS”.
Na początku grudnia zorganizowano happening „Mikołajki – Wypi***alajki”, o czym pisaliśmy w artykule pt. „Olsztyński Strajk Kobiet. Happening ''Mikołajki - Wypi***alajki'' przed największą galerią w Olsztynie [ZDJĘCIA]”.
Policjanci wielokrotnie zdecydowanie interweniowali (często wręcz nadgorliwie), spisując protestujących, nawet 14-latkę, o czym pisaliśmy w artykułach pt. „Do sądu wpłynęła sprawa 14-latki, która brała udział w strajku kobiet w Olsztynie” czy „Nie będzie postępowania wobec 14-letniej uczestniczki Strajku kobiet”.
Druga strona (potępiająca Strajk Kobiet) także przystąpiła do działania, również z obraźliwymi, emocjonalnymi hasłami. Bardzo szybko, po apelu polityków i księży, do działania przystąpili tzw. obrońcy kościołów, czyli ludzie o prawicowych poglądach. Dariusz Rudnik, radny sejmiku województwa pod katedrą skandował „Hitlerjugend” w stronę manifestantów, o czym pisaliśmy „Kobiety poszły do kościoła. Radny PiS: ''Hitlerjugend'' [ZDJĘCIA, WIDEO]”.
Niedawno na słupie naprzeciwko Galerii Warmińskiej ktoś nakleił wlepkę z obraźliwym hasłem wymierzonym w kobiety z napisem „Zaj****my was ku**y”. Na wlepce umieszczono przekreślone symbole Strajku Kobiet, antyfaszystowskich 3. strzał oraz tęczy.
Wygląda na to, że napięcie będzie rosło, dopóki politycy nie zdecydują się w jakiś sposób zakończyć aborcyjnego problemu (wyrok TK nie został jeszcze opublikowany, więc zapis o zakazie aborcji z powodu wad płodu nie wszedł jeszcze w życie). Do tej pory trzymają ludzi w szachu.
Przypomnijmy, że według polskiego prawa groźba karalna zagrożona jest karą grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do lat dwóch.
Komentarze (64)
Dodaj swój komentarz