Data dodania: 2005-10-10 00:00
Ostatnia aktualizacja 2014-07-15 11:52
Stypendia
Bałagan i nadmierna biurokracja - tak samorządowcy z Warmii i Mazur ocenili zasady, według których rozdzielane są pieniądze na unijne stypendia. W tym roku znów zostały wypłacone z opóźnieniem.
Studenci i uczniowie za zwłokę obwiniali starostwa powiatowe, które zajmują się dzieleniem pieniędzy. Samorządowcy z kolei tłumaczą, że nie dostali środków na czas.
Na Konwencie Powiatów Województwa Warmińsko-Mazurskiego skarżyli się również na zawiłe przepisy i nadmiar dokumentów, które trzeba wypełnić żeby dostać pieniądze. Potrzebne jest kilka egzemplarzy, które krążą później między urzędami - wyjaśnia wicestrosta olsztyński Jan Maścianica.
W tym roku unijne stypendia ze Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego dostanie ponad 12 tysięcy uczniów i 1500 studentów z Warmii i Mazur. Miesięcznie średnio 140 złotych. Pieniądze są przeznaczone na rozwój edukacyjny wiejskiej młodzieży. Uczniowie i studenci, którzy pochodzą ze wsi, mogą przeznaczyć pieniądze na podręczniki i inne pomoce naukowe, a także na dojazdy do szkoły. W minionym roku szkolnym w województwie warmińsko-mazurskim ze stypendiów skorzystało ponad 14 tysięcy osób.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz