- Czuję się po prostu oszukiwany takim, a nie innym systemem pobierania opłat parkingowych w Olsztynie - poinformował naszą redakcję pan Teodor. - Minimalna opłata za parkowanie w centrum Olsztyna to 2,30 zł. I obojętnie, czy planuję postawić samochód tylko na 10 czy 15 minut, zawsze jestem zmuszany do płacenia za bilet 30-minutowy. Jeszcze bardziej irytuje fakt, że minimalna kwota przyjmowana przez parkomat to 50 gr - także, kiedy próbuję zapłacić kartą. Zatem - chcąc, nie chcąc - zawsze muszę opłacić bilet 33-minutowy za 2,50 zł.
I dodał: - Dlaczego w czasach, kiedy płacenie kartą stało się powszechne, nie ma możliwości pokrycia w ten sposób niższych opłat parkingowych, precyzyjnie dopasowanych do czasu parkowania, jaki planuję?! A po drugie, kiedy płacę monetami, dlaczego nie mogę wrzucać do parkomatu np. dwudziestogroszówek albo kupienia po prostu za większą sumę karty ważnej przez kilka/kilkanaście/kilkadziesiąt dni - tak, jak to praktykuje się w większości miast świata?”
Cennik parkowania
Pytania naszego Czytelnika przekazaliśmy rzecznikowi Zarządu Dróg. Zieleni i Transportu, Michałowi Koronowskiemu. W odpowiedzi wyjaśnił nam, że minimalny, 30-minutowy czas naliczania opłat postojowych na olsztyńskich parkometrach wynika z uchwały nr XV/256/19 Rady Miasta Olsztyna z 27 listopada 2019 w sprawie ustalenia Strefy Płatnego Parkowania w Olsztynie, zasad jej funkcjonowania oraz wysokości stawek opłat i opłaty dodatkowej oraz sposobu ich pobierania. Zapewnił także, iż parkomaty przyjmują monety NBP o nominałach: 10 gr, 20 gr, 50 gr, 1 zł, 2 zł i 5 zł oraz że opłat można dokonywać także za pomocą karty płatniczej, Olsztyńskiej Karty Miejskiej czy poprzez aplikacje mobilne, w tym uiszczając 2,30 zł. Jak podkreślił w swoim e-mailu: "w obecnym stanie prawnym obowiązującym w SPP w Olsztynie istnieje możliwość wykupienia abonamentów okresowych: miesięcznych i półrocznych".
Uspokojeni tą informacją postanowiliśmy skorzystać z parkomatu na parkingu przy olsztyńskim Manhattanie. Cóż, płatności kartą przyjąć od nas nie chciał w ogóle. Na szczęście mieliśmy w portfelu trochę drobnych, którymi mogliśmy zapłacić za parkowanie. I tutaj, niestety, potwierdziły się słowa naszego Czytelnika - nie było możliwości wrzucenia do maszyny monety o nominale mniejszym niż 50 gr.
Parkomat chce najmniej 50 groszy
Ale to może tylko ten jeden automat jest taki „niesforny”, a pozostałe pracują już zgodnie z informacją przekazaną przez rzecznika ZDZiT? Jakie macie doświadczenia w tej kwestii, drodzy Czytelnicy?
Komentarze (29)
Dodaj swój komentarz