Z informacji "Tygodnika Szczytno" wynika, że oferowany kieł ważył 5,5 kg i miał 74 cm długości. Jego wartość na czarnym rynku to nawet 20 tys. zł. Do transakcji miało dojść przy ul. Ogrodowej w Szczytnie 21 listopada ubiegłego roku. Kupujący w ostatniej chwili zrezygnował z zakupu i powiadomił policję. Duchowni zostali zatrzymani na gorącym uczynku.
Doniesienia szczycieńskich dziennikarzy potwierdził szef lokalnej prokuratury, Artur Bekulard.
- Na razie w sprawie toczy się postępowanie, nikomu nie postawiliśmy zarzutów – mówi prokurator. - Otrzymaliśmy zgłoszenie, że dwóch duchownych spoza naszego powiatu proponowało mieszkańcowi Szczytna zakup kła słonia. Handlowanie takimi eksponatami w naszym kraju jest nielegalne – dodaje.
Zakaz handlu kłami słoni afrykańskich wprowadzono na mocy konwencji waszyngtońskiej w 1989 r. Obecnie grozi za to kara od trzech miesięcy do nawet pięciu lat więzienia.
- Przedmiot transakcji został zatrzymany, trafił do analiz, aby mieć pewność, że jest to autentyczny kieł słonia – wyjaśnia Bekulard. - Osoby zatrzymane zostały przesłuchane w charakterze świadków. Przedstawili swoją wersję wydarzeń, ale nie będziemy na razie jej ujawniać, bo wszystko jest wciąż weryfikowane.
Zatrzymani duchowni pochodzą z dwóch różnych parafii na terenie powiatu przasnyskiego. Póki co, nie wiadomo, skąd księża mieli kieł słonia, ani jak kupujący i sprzedający na siebie trafili.
Komentarze (29)
Dodaj swój komentarz