Przypomnijmy, w 2016 roku podczas szczytu NATO w Warszawie zdecydowano o utworzeniu tzw. Wzmocnionej Wysuniętej Obecności, której zadaniem jest zwiększenie potencjału obrony i odstraszania NATO na wschodniej flance Sojuszu Północnoatlantyckiego. Tworzą ją cztery wielonarodowe, batalionowe grupy bojowe rozmieszczone w Polsce, Estonii, na Litwie i Łotwie. Zdecydowano również, że koordynacją działań bojowych zajmie się powołane, stacjonujące w Elblągu, Dowództwo Wielonarodowej Dywizji Północny-Wschód.
W miniony wtorek (2 października) doszło do uroczystego przekazania Pułku Wsparcia Dowodzenia w podporządkowanie Dowództwu Wielonarodowej Dywizji Północny-Wschód.
Podczas ceremonii w Elblągu, obecny na uroczystości szef MON, oficjalnie przekazał jednostce siedem wozów dowodzenia na podwoziu KTO Rosomak, które zostały wyposażone w najnowsze środki dowodzenia, systemy zabezpieczenia, sygnatury termalne czy kamuflaż wielospektralny.
– Dziś tu w Elblągu jesteśmy świadkami realizacji procesu wzmocnienia wschodniej flanki – mówił Błaszczak.
Obecnie trwa przygotowanie Dowództwa Wielonarodowej Dywizji Północ-Wschód do certyfikacji, która ma potwierdzić zdolności żołnierzy do praktycznego dowodzenia wielonarodową dywizją w ramach prowadzenia działań bojowych o wysokiej intensywności.
Komentarze (3)
Dodaj swój komentarz