Przypomnijmy, w lipcu w supermarkecie Intermarché interweniowali Piotr Ikonowicz, Społeczny Rzecznik Praw Obywatelskich oraz Łukasz Michnik, koordynatora Społecznego Rzecznika Praw Obywatelskich na województwo warmińsko-mazurskie. Chodziło m.in. o mobbing, który mieli odczuć byli już pracownicy. Odpowiedzialna za ten proceder miała być kierowniczka, która kazała na siebie mówić „Królowa”. Kolejnym problemem, na który wskazywali byli pracownicy był fakt, że nie płacono im za nadgodziny.
Piotr Ikonowicz i Łukasz Michnik w lipcu przekazali informacje o możliwym łamaniu prawa pracy w placówce. Po tym zgłoszeniu do supermarketu weszli inspektorzy pracy, którzy przeprowadzili kontrolę. Wykazała ona szereg nieprawidłowości.
- W lipcu dostarczyliśmy Inspekcji informacje o łamaniu prawa pracy w zakresie zawierania umów zleceń i umieszczania przy nich klauzuli o karach pieniężnych, sposobu prowadzenia ewidencji czasu pracy, stanu bhp, zasad stosowania monitoringu oraz realizowania procedur antymobbingowych. Wszystkie zostały wykazane podczas kontroli. Teraz inspektor podejmie środki, by poprawić warunki zatrudnienia w zakładzie – powiedział wtedy Łukasz Michnik.
Piotr Ikonowicz również otrzymał odpowiedź od Państwowej Inspekcji Pracy. W piśmie poinformowano, że w placówce wprowadzono procedurę antymobbingową.
O komentarz w sprawie poprosiliśmy także przedstawicieli Grupy Muszkieterów, w skład której wchodzi marka Intermarché. Pracownicy biura prasowego wyjaśnili, że osoby pracujące w olsztyńskiej placówce na szkoleniach są uwrażliwiani na obowiązek przestrzegania zasad współżycia społecznego, a większość zatrudnionych nie odczuwa mobbingu. Pełną treść odpowiedzi przedstawiamy poniżej.
Supermarkety Intermarché prowadzą polscy, niezależni przedsiębiorcy, którzy mają bezpośredni wpływ na politykę personalną, rozwój oraz zarządzanie swoim przedsiębiorstwem. Zgodnie z modelem biznesowym sieci, marka udostępnia właścicielom sklepów szyld oraz dzieli się swoim doświadczeniem i wiedzą, jednak nie wpływa na decyzje zarządcze. Obecnie pozostajemy w stałym kontakcie z właścicielem sklepu w Olsztynie i deklarujemy chęć wsparcia go we wprowadzaniu działań opisanych w przekazanej nam dokumentacji PIP. Już wcześniej przedstawiliśmy mu własną rekomendację odnośnie korzystnych dla pracowników rozwiązań, z których część została wdrożona.
W wyniku naszych dotychczasowych analiz, możemy stwierdzić, że klauzule o karach pieniężnych w sklepie w Olsztynie realizowane są stosownie do podpisanych umów. Zalecenia odnośnie ewidencji czasu pracy zostały wprowadzone i realizowane są na bieżąco. Pracownicy sklepu podlegają wymaganym szkoleniom bhp, a zalecenia odnośnie monitoringu zostały uwzględnione i zastosowane. Chcemy także nadmienić, iż działania mające na celu uwrażliwienie pracowników na obowiązek przestrzegania zasad współżycia społecznego przeprowadzane są podczas wstępnego szkolenia oraz przypominane podczas cotygodniowych zebrań załogi. Sklep wprowadził także wewnętrzny dokument regulujący politykę antymobbingową, stanowiący odrębny załącznik do regulaminu pracy. Co istotne, przeprowadzona w sklepie ankieta PIP wykazała, że zdecydowana większość pracowników nie odczuwa tego typu zachowań w swojej codziennej pracy.
W ramach sieci wyznajemy przekonanie, że wszyscy powinni być traktowani uczciwie i z należnym im szacunkiem. Dotyczy to w szczególności pracowników umożliwiających codziennie funkcjonowanie i zapewnianie wysokich standardów obsługi klienta w każdej z lokalizacji sieci. Dlatego szanując niezależność naszych sklepów, dbamy o to, aby ich właściciele mieli zapewniony dostęp do szkoleń, w których przedstawione są najlepsze praktyki dotyczące funkcjonowania w środowisku pracy.
Czytaj również:
Piotr Ikonowicz, Społeczny Rzecznik Praw Obywatelskich, interweniował w Olsztynie [WIDEO]
Kierowniczka supermarketu na obrzeżach Olsztyna wysłała do byłych pracowników pisma przedprocesowe
Kontrola Inspekcji Pracy w supermarkecie na obrzeżach miasta. Doszło do złamania prawa?
Komentarze (26)
Dodaj swój komentarz