Dziś jest: 24.11.2024
Imieniny: Chryzogona, Emmy, Flory
Data dodania: 2011-10-28 10:47
Ostatnia aktualizacja 2014-07-15 04:17

Redakcja

Szkło i plastik to jeszcze nie rozwój

Obserwując olsztyńskie inwestycje, te zakończone jak i te w trakcie realizacji - nie można oprzeć się wrażeniu, że wśród architektów odpowiedzialnych za zaprojektowanie tych ''perełek'' pokutuje przeświadczenie, że im więcej plastiku i szkła - tym lepszy będzie efekt.

reklama

Doskonałym przykładem takiej inwestycji jest planowane przy ulicy Dąbrowszczaków Business Centre. Jak zachwalają w lokalnych mediach przyszli wykonawcy obiektu – WPB, ma on stać się wizytówką naszego miasta.

Jak słusznie twierdzi autor bloga Olsztyn Okiem Ekonomisty - Ten budynek wielkiego przełomu na polskiej scenie biurowej nie zrobi, co więcej prestiżu Olsztynowi też nie przyniesie. Takich klocków buduje się obecnie bardzo dużo w całej Polsce, przeważnie w dzielnicach przemysłowych, minęły te czasy gdy odrobina szkła i sztucznego marmuru robiła wrażenie. To dzieło nijak nie pasuje do najpiękniejszej chyba w mieście ulicy Dąbrowszczaków.  To tyle jeśli chodzi o estetykę, z punktu widzenia inwestycji firma buduje to na co będzie zapotrzebowanie, więc pewnie projekt będzie finansowo udany.

To nie jedyna perełka. W Centrum miasta mamy już szklano-plastikową Alfę, a niebawem dołączy do niej – niemal gotowy Dukat. Tyle, że nowy Dukat ze swoim poprzednikiem ma niewiele wspólnego. Obiekt jest niemal w całości przeszklony – być może dlatego olsztynianie wciąż nie mogą się do niego przyzwyczaić. Szklano-plastikowe centra handlowe, czy biurowce to oczywiście nic złego. Wystarczy spojrzeć na projekty Centaurusa (al. Piłsudskiego, ul. Głowackiego) czy Galerii Warmińskiej (ulica Sikorskiego i Tuwima) – oba nowoczesne, jednak doskonale dopasowane do okolicy w jakiej miałyby powstać.

W Olsztynie powinno dziać się jak najwięcej. Jednak mylne jest przekonanie architektów obiektów, którzy twierdzą, że im więcej plastiku i szkła tym bardziej widoczny będzie rozwój, a Olsztyn wyglądać będzie ciekawiej, lepiej – bogato. Zwłaszcza kiedy takie ''perełki'' powstają pośród pięknych, zabytkowych kamienic – tak, jak w przypadku Business Centre na zabytkowej ul. Dąbrowszczaków, gdzie w ostatnim czasie przywrócono blask dawnej restauracji ''Pod Samowarem'' i stworzono wysokiej klasy hotel.

Warto byłoby poczynić kroki, które doprowadzą do powstania pewnego kanonu, wytycznych, które określać będą, gdzie, jaki typ budynku może stanąć.

- Co miasto może zrobić, aby warunki dla rozwoju biznesu się poprawiły i aby przyciągnąć kapitał, na potrzeby którego olsztyńscy deweloperzy będą budować biurowce, których architektura nas pozytywnie zaskoczy? Co miasto może zrobić, aby powstające obiekty nawiązywały do istniejącej zabudowy centrum i wpasowywały się w nią, a nie raziły swoją przypadkowością? - pyta autor Bloga Olsztyn Okiem Ekonomisty.

Więcej w tym temacie Olsztyn Okiem Ekonomisty

Komentarze (4)

Dodaj swój komentarz

  • Ozzy 2012-01-31 17:35:18 81.190.*.*
    No gratuluję "znajomości tematu" Przecież to projekt Pracowni Rożen :)
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • abx 2011-11-01 11:17:03 137.191.*.*
    Drewniane kurniki pewnie maja styl... A szklane bunkry to najlepiej do Gierlozy...
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • hee 2011-10-30 09:05:06 88.156.*.*
    Centaurus też niezbyt pasuje, ale przynajmniej coś wnosi...
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • ekonomista2 2011-10-28 17:43:17 2.25.*.*
    Niestety Rozen i Hryniewicz ze swoimi wizjami drewnianych kurnikow stojacych w centrum znowu nie zostali wysluchani .Co to bedzie jak powstanie Centaurus?
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0

www.autoczescionline24.pl