Wprawdzie Stomil otrzymał licencję na grę w I lidze to swoje mecze w roli gospodarza będzie rozgrywać na stadionie w Ostódzie, bowiem olsztyński obiekt w momencie wydawania decyzji przez PZPN nie spełniał norm infrastrukturalnych dla I-ligowych rozgrywek.
Jest jednak szansa, że "biało-niebiescy" będą mogli rozgrywać spotkania w stolicy regionu. Do 15 lipca olsztyński obiekt musi zostać dostosowany do wymogów PZPN-u. Remontu wymagają bowiem kluczowe pomieszczenia, a wśród wymogów znajduje się m.in. budowa podjazdu dla osób niepełnosprawnych.
Wprawdzie za remont stadionu odpowiedzialny jest administrator obiektu, Ośrodek Sportu i Rekreacji w Olsztynie, to, jak się okazuje, Ośrodek poprosił kibiców ze stowarzyszenia Socios Stomil o pomoc przy wykonaniu prac remontowych, jak m.in. malowanie ogrodzenia na trybunie krytej.
- Na pewno jest to dziwna sytuacja jeżeli mamy patrzeć na inne miasta - mówi portalowi Olsztyn.com.pl Tomasz Giżyński, prezes zarządu Socios Stomil. - Można powiedzieć, że tylko w Olsztynie ma miejsce taka akcja. My jednak chcemy pomagać klubowi. Czy to jest śmieszne, czy też nie, to nas nie obchodzi. Chcemy pomóc, aby Stomil otrzymał licencję na grę w Olsztynie. Na tym nam najbardziej zależy. Jesteśmy stowarzyszeniem, które działa przy klubie i chcemy mu pomagać na wszelkie sposoby.
O tym, kto wyszedł z inicjatywą malowania ogrodzenia trybuny krytej, innego zdania jest natomiast Ośrodek Sportu i Rekreacji w Olsztynie.
- To kibice wystąpili z inicjatywą malowania ogrodzenia z czego oczywiście ogromnie się cieszymy - mówi nam z kolei Mirosław Jabłoński, zastępca dyrektora OSiR w Olsztynie. - To najlepszy przykład na to, że nam i kibicom współpracuje się bardzo dobrze; że obu stronom najbardziej zależy na jak najlepszym przygotowaniu stadionu do rozgrywek.
Pracownicy OSiR-u nie ukrywają, iż kibice Stomilu są świetnie zorganizowani i dzięki temu można wspólnie brać udział w szeregu projektów.
- Wykonując niektóre prace razem z kibicami, możemy lepiej się zrozumieć i wyjaśniać niepotrzebne nikomu nieporozumienia - dodaje Jabłoński. - Wszyscy wiemy, że stadion wymaga kompletnej przebudowy i jedynie pełne zaangażowanie pracowników umożliwia jego eksploatację.
Pytamy jednak dalej pracownika Ośrodka, czy w pracach remontowych nie mogliby pomóc np. skazani, jak to miało miejsce w innych miejskich przedsięwzięciach.
- Zapewniam, że OSiR i jego pracownicy zatrudnieni na stadionie pracują z wielkim zaangażowaniem w celu jak najszybszego wykonania wszelkich zaleceń - deklaruje Jabłoński. - Pragnę również zauważyć, że równolegle trwają prace w celu odpowiedniego przygotowania murawy stadionu, jak i wymiany wyeksploatowanych bramek. Po podjęciu decyzji, że OSiR ma wykonać zalecenia, natychmiast przystąpiliśmy do prac i z pewnością do wyznaczonego terminu zostaną zrealizowane zatem skazani nie będą konieczni.
Obie strony jednak podkreślają, że celem nadrzędnym jest wspieranie olsztyńskiego klubu. Socios Stomil wydało nawet oświadczenie w tej sprawie, gdzie pisze m.in. o tym, że "drugoplanową kwestią jest to kto był inicjatorem tego wspólnego przedsięwzięcia; liczy się działanie".
W sobotniej akcji wzięło udział kilkadziesiąt osób. Stowarzyszenie Socios Stomil działa od marca 2016 roku.
Komentarze (7)
Dodaj swój komentarz