Sprawa ma swój początek w marcu tego roku, gdy Rada Miejska Tarnopola (miasta partnerskiego Elbląga) nadała tamtejszemu stadionowi imię Romana Szuchewycza, dowódcy Ukraińskiej Powstańczej Armii. Uważa się go za jednego z organizatorów ludobójstwa Polaków w Małopolsce Wschodniej.
Prezydent Elbląga i przewodniczący Rady Miejskiej wysłali wtedy na Ukrainę specjalny list z protestem przeciw tej decyzji. Wedle władz elbląskich „decyzja władz Tarnopola, daleka jest od założeń, które były bliskie w naszych 29-letnich partnerskich kontaktach. Powoduje bolesny dyskomfort w relacjach, jak też staje się uciążliwa dla mających ukraińskie pochodzenie mieszkańców Elbląga, którzy pozytywnie wpisują się w naszą wielokulturowość”. Mer Tarnopola w swojej odpowiedzi stwierdził tylko, że najważniejszy jest ponadgraniczny kontakt pomiędzy samorządami. Nie obiecał jednak jakiejkolwiek zmiany decyzji władz miejskich.
Gdy opublikowano korespondencję władz miejskich oburzenie wyrazili mieszkańcy Elblaga. Złożyli do władz miasta dwie petycje – w sprawie zawieszenia współpracy z Tarnopolem i zmiany nazwy ronda Tarnopol na Ofiar Wołynia. Pod pismem podpisało się ponad 200 osób. Radni jednak większością głosów, wniosek mieszkańców postanowili odrzucić.
Jednocześnie rajcowie elbląscy powołali zespół, który do września ma wypracować wspólne stanowisko władz Elbląga w sprawie współpracy z Tarnopolem. Do tego czasu prezydent postanowił ograniczyć współpracę z ukraińskim miastem.
Ukraińskim miastem partnerskim Olsztyna (od roku 1997) jest Łuck.
Komentarze (3)
Dodaj swój komentarz