Dziś jest: 22.11.2024
Imieniny: Cecylii, Stefana
Data dodania: 2021-10-02 09:02

Monika Smolik

Te pieski i kotki z olsztyńskiego schroniska polecają się do adopcji

Te pieski i kotki z olsztyńskiego schroniska polecają się do adopcji
Zwierzęta do adopcji, które znajdują się w olsztyńskim schronisku
Fot. Schronisko dla Zwierząt w Olsztynie

Na portalu Olsztyn.com.pl, w ramach współpracy ze Schroniskiem dla Zwierząt w Olsztynie, będziemy co miesiąc prezentować sylwetki zwierząt, które polecają się do adopcji. W październiku przedstawiamy dwa pieski i dwa kotki: Cykora, Walerię, Fifi i Ariela.

reklama

Zawsze jest dobra pora na przygarnięcie „bezdomniaka”. W tym miesiącu przedstawiamy sylwetki czterech uroczych podopiecznych olsztyńskiego schroniska. Cykor, Waleria, Fifi i Ariel polecają się do adopcji. Poniżej więcej informacji o nich.

Pies Cykor… doświadczonym wolontariuszom kojarzy się z młodym, energicznym i pełnym radości psiakiem. Trafił do schroniska jako młody, roczny chłopak.

To wszystko prawda… tyle, że od czasu przekroczenia bram placówki minęło 8 lat, a Cykor wszedł już w wiek senioralny. Wszystko co poznał to pracownicy i wolontariusze, kojec, wybieg i las przy schronisku. Pyszczek posiwiał, radość życia na szczęście pozostała. Wciąż lubi szwendać się po lesie, ma swoich ukochanych wolontariuszy, których dobrze zna od lat. Jest przyjaznym psem, czasem trochę niezależnym pochłoniętym zapachami lasu i traw. Nigdy nie wykazywał agresji, jeśli czuje się zagrożony woli się ukryć w bezpiecznym miejscu.

Cykor jest psiakiem, który, jak każdy z nas ma jakieś małe demony pojawiające się od czasu do czasu. W jego przypadku są to obawy przed burzą. Od kilku lat w okresie letnim, dopóki burze się nie skończą odmawia wyjść do lasu i korzysta jedynie z wybiegu pod opieką człowieka. Wtedy czuje się bezpiecznie. Pozostawiony sam potrafi wspiąć się po płocie i poszukać samotnie zacisznego schronienia, gdzieś na terenie schroniska.

Cykor od kilku lat ma także chore serce, co jednak nie przeszkadza mu w codziennym funkcjonowaniu. Przyjmuje stale leki, na które dobrze reaguje.

Cykor jest jednym z tych psów, których goście schroniska po prostu nie widzą. Każdy mija go jakby był niewidzialny. Sam pogodził się ze swoim życiem, pewnie dlatego, że innego nie poznał. Tylko nam robi się na sercu ciężej, gdy patrząc w te ufne oczy, zastanawiamy się czy kiedyś znajdzie swojego człowieka?

Imię: Cykor
Numer rejestru: 7/2021
Szacowana data urodzenia: 2012 rok
W schronisku od: 01.2013
Wielkość: duży

Sunia Waleria - czy widzicie tę uroczą, pełną radości i miłości kluseczkę? To Waleria, ma obecnie około 10 lat. Niektórzy wciąż nie mogą się nadziwić, jak Walerii udało się zachować tyle optymizmu będąc w schronisku.

W miejscu bez swojego opiekuna, bez kochającego domku. Odpowiedź jest prosta – bo nigdy takiego domu nie miała. Okazuje się, że schronisko - to ponure dla wielu miejsce pozwoliło Walerii rozkwitnąć na nowo. Sunia jest jednym ze zwierząt, które zostały interwencyjnie odebrane z Tuławek. Trafiła do placówki wychudzona, przerażona – po prostu wrak psa, zarówno fizycznie, jak i psychicznie. Dzięki opiece weterynaryjnej, bytowej oraz behawioralnej udało jej się stanąć na łapy. Okazała się psem o bardzo ciepłym usposobieniu, łaknie kontaktu z człowiekiem, dobrze dogaduje się z innymi psami. Zaczęła wychodzić na spacery, biegać po wybiegu, wreszcie cieszyć się życiem. Wciąż jest lękliwa przy nowych sytuacjach, jednak wtedy po prostu się wycofuje lub szuka wsparcia w opiekunie.

Pamięta także, co to głód – zje każdą ilość jedzenia jaką się jej poda, mimo że już dawno przestała mieć talię osy. Cieszy się pobytem w schronisku, bo do tej pory nie poznała lepszego miejsca. Nie wie co to znaczy mieć kochający dom, odpowiedzialnego właściciela, spacery kilka razy dziennie. I dlatego tym bardziej potrzebuje domu. Prosimy udostępniajcie Wanię, szukamy dla niej doświadczonego domu w pracy z psami, które nie przeszły dostatecznej socjalizacji. Większość jej życia już została zmarnowana, nie pozwólmy, by ostatnie zdrowe lata spędziła w schronisku.

Imię: Waleria
Numer rejestru: /2021
Szacowana data urodzenia: 2011
W schronisku od: 31.11.2020
Wielkość: duża

Kotka Fifi – urocza fotomodelka. Ciężko uwierzyć, że ta czarująca i przemiła kotka została oddana przez właścicieli, a jednak. Fifi według swoich uprzednich opiekunów nie potrafiła zachowywać w domu czystości. Nie chciałabym jednak przypinać jej takiej łatki, gdyż w schronisku Fifi pokazała, że potrafi pięknie korzystać z kuwety.

Kotka urodziła się w 2016 roku, jest wesołą, skorą do zabawy dziewczyną. Uwielbia zabawy piłeczką oraz wędką. Lubi również spacerować w szelkach po zielonej trawie z wolontariuszami. Według ankiety, którą wypełnili byli opiekunowie Fifi nie miała kontaktu z psami, natomiast z kotami dogaduje się świetnie (oczywiście jak to kot ma swoje humorki). Kotka nie wykazuje żadnej agresji w stosunku do ludzi czy innych zwierząt. Nie jest na nic leczona, jednak ze względu na jej przyszłe zdrowie przydałoby się jej zrzucić troszkę ciałka, zwłaszcza, że bardzo lubi kocie smakołyki. Fifi jest niezwykle mądrą koteczką, bardzo nastawioną na towarzystwo człowieka, którego niestety wciąż nie ma. Prosimy o pomoc w szukaniu domku, który doceni Fifi i jej miłość do człowieka.

Imię: Fifi
Numer rejestru: 28/2021
Szacowana data urodzenia: 2016 rok
W schronisku od: 28.03.2019

Kot Ariel – kochany łobuz .Ariel został dostarczony do Schroniska 18 czerwca 2019 roku z ulicy Barcza, jako „kotka wolno żyjąca na zabieg sterylizacji”, po oględzinach lekarzy weterynarii okazało się, że Ariel jest chłopcem, a jego szacowana data urodzenia to 2017 rok.

Od początku było wiadomo, że Ariel jest kotem, który nie odnajdzie się na wolności, a do pełni szczęścia potrzebuje człowieka. Przez okres pobytu w schronisku Ariel dał się poznać jako niezły chuligan, który niestety nie dogaduje się z innymi kotami. Ariel ma problem z obroną zasobów, jest bardzo zaborczy o miskę z jedzeniem i okazuje to całym sobą, okładając inne kotki po nosie łapkami, gdy któryś z nich chce skubnąć mu trochę jedzenia. Chłopak jakiś czas temu troszkę się pochorował, zestresował się nową przebojową lokatorką w kociarni i aktualnie jest po przebytym zapaleniu pęcherza. Na szczęście wszystko jest już z nim dobrze i Ariel ma się świetnie. Kotek niezbyt przepada za wszelkiego rodzaju zabiegami weterynaryjnymi, typu pobieranie krwi, obcinanie pazurków.

Osoba, która będzie chciała adoptować Arielka musi wykazać się do jego humorków dużą cierpliwością. Mimo jego grymasów Ariel to bardzo sympatyczny kot. Szukamy mu najlepszego domku.

Imię: Ariel
Numer rejestru: 31/2021
Szacowana data urodzenia: 2017 rok
W schronisku od: 18.06.2019

Jakie są warunki adopcji? Szczegóły znajdują się na STRONIE SCHRONISKA.

Komentarze (10)

Dodaj swój komentarz

  • . 2021-10-04 07:12:19 79.191.*.*
    Jaki jest sens trzymania w schronisku kotów? Kot w przeciwieństwie do psa nigdy nie został do końca udomowiony i doskonale radzi sobie sam na wolności. W dodatku nie stanowi dla człowieka żadnego zagrożenia. To nie ma żadnego sensu. To jest tylko złudzenie robienia dobra przez ludzi, którzy nie do końca to ogarniają. Jak chcecie im pomóc, to je dokarmiajcie, ale trzymanie w zamknięciu zwierzęcia, które ma wolność i niezależność w naturze, to jest po prostu nieludzkie. Równie dobrze można by wyłapywać i trzymać w schronisku gołębie, wróble, wiewiórki, a nawet nowość wśród zwierząt miejskich - dziki.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 3 6
  • Warto 2021-10-02 23:36:09 95.160.*.*
    Ludzie. Nawet w temacie bezdomniakow potraficie ziać jadem. Co z wami jest :/ niestety mentalność ludzi w naszym kraju zmienia się bardzo powoli stąd brak powszechnej sterylizacji i nakręcanie interesu pseudochowli. Sam mam bezdomniaka, ciężka praca z psiakiem ale ratujemy takiemu stworzeniu życie. Zawsze warto czynić dobro jeżeli można
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 16 2
  • Bajeczny 2021-10-02 11:42:24 37.30.*.*
    I to jest ważna sprawa a nie patola rozmnażająca się z 500 plus, żal mi każdego zwierzęcia, ale ludzi w ogóle
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 23 3
  • Erz 2021-10-02 11:07:55 79.191.*.*
    Biedne zwierzątka. Ludzie wolą rasowe.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 15 5
  • Juzek 2021-10-02 09:28:28 77.115.*.*
    Fajne zwierzaki ,gorzej jak rodzice adoptują za namową dzieci a one potem się znęcają nad nimi . Adopcja jest na lata nie na rok
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 18 4

www.autoczescionline24.pl