Dziś jest: 21.11.2024
Imieniny: Janusza
Data dodania: 2014-06-27 08:32
Ostatnia aktualizacja 2014-09-11 12:19

Redakcja

Telewizja górą w... Kaliningradzie, ale internet tuż, tuż

Informacje o pracy organów władzy państwowej i życiu Kaliningradu 64,2% mieszkańców miasta czerpie dziś z programów telewizyjnych, a 58,3% z portali internetowych. Te wyniki badania opinii publicznej, przeprowadzonego przez Kaliningradzką Służbę Socjologiczną, przedstawił w ostatni poniedziałek przewodniczący Rady Miasta Andriej Kropotkin.

reklama
Zgodnie z danymi socjologów w ciągu ostatniego 1,5 roku telewizja jako źródło informacji przestała cieszyć się popularnością wśród 10% mieszkańców Kaliningradu (w styczniu 2013 telewizja była źródłem informacji dla 74,3% mieszkańców miasta). Osłabła również pozycja gazety (35,4% w 2014 przeciwko 40,9% w styczniu 2013) oraz pozycja radia (9,5% przeciwko 18,7%). Mniej jest osób, które dowiadują się o miejskich wydarzeniach z opowieści krewnych, przyjaciół i znajomych (20,6% przeciwko 29,4%), a także tych, którzy interesują się tymi wydarzeniami na własną rękę (8,7% przeciwko 11,3%). Ze środków masowego przekazu bilans dodatni mają jedynie strony internetowe i portale: 58,3% przeciwko 50,1%.

Przy tym pracą gubernatora Cukanowa od czasu do czasu interesuje się 44% mieszkańców miasta (w porównaniu z 2013 rokiem mniej o 10,1%), Szefa Okręgu Miejskiego „Miasto Kaliningrad” Aleksandra Jaroszuka – 45,5% (mniej o 7,2%), merostwa Kaliningradu – 38,6% (mniej o 5,5%), Rady Miasta – 22,3% (mniej o 6%), rządu regionalnego – 19,7% (mniej o 8,4%), Dumy Obwodowej – 11,6% (mniej o 14,5%). Liczba osób, których działalność wszystkich tych organów nie interesuje, wzrosła z 26,5% do 31,1%. Trudności z odpowiedzią miało 3,6 respondentów (wcześniej było to 6,1%).

63,3% ankietowanych nie zna nazwiska deputowanego do Rady Miasta ze swojego okręgu (wcześniej było to 68,6%), zna je 20,4% (wcześniej 15,6%), 12,4% „coś tam słyszało”, ale nie pamięta, kto jest deputowanym (w 2013 roku takich osób było 11%), 3,9% respondentów odpowiedziało, że ich to nie interesuje (wcześniej mówiło tak 4,8%). 5,9% niejednokrotnie zwracało się do swojego deputata z prośbą o pomoc, 6,9% – raz, 87,2% – nigdy tego nie zrobiło.

Komentując rezultaty tego badania, Andriej Kropotkin zaznaczył w rozmowie z dziennikarzami, że w pewnym były one dla niego zaskoczeniem. Wedle jego słów okazało się, że internet staje się źródłem informacji nie tylko dla młodzieży, ale i także dla osób w wieku emerytalnym.

Czy to może oznaczać odejście od monopolu telewizji u naszego wschodniego sąsiada? Twierdząca odpowiedź na to pytanie może oznaczać odejście Rosjan od wszechmocnej, telewizyjnej propagandy. Czy to będzie oznaczało bardziej samodzielne oceny poczynań Putina i spółki? O tym pewnie niebawem się dowiemy.

Krzysztof Szczepanik
(za: www.newkaliningrad.ru)

Źródło: własne

Tagi: Kaliningrad

Komentarze (2)

Dodaj swój komentarz

  • ot tak 2014-06-27 12:49:43 83.9.*.*
    chodzi o region przeciez :)
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • o Boże! 2014-06-27 10:12:57 213.73.*.*
    No nie - znowu?? Redakcja robi z tego portalu jakąś tubę informacji o Rosji? To chyba nie miejsce na takie dziwadła? Pomysł super, ale na portalu dla ludzi, których to interesuje, ja już chyba w ogóle przestanę tu wchodzić, bo zamiast trzymać rękę na pulsie w sprawach Olsztyna i regionu, co z trudem się udawało, teraz będę czytać o Rosji? O co tu chodzi?
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0

www.autoczescionline24.pl