Do pierwszego z wypadków doszło na trasie Lidzbark Welski – Dąbrówno. Kierowca opla stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo. 12-letni syn kierowcy, który podróżował na miejscu pasażera, w stanie ciężkim został przetransportowany do szpitala w Olsztynie. Natomiast sam kierowca nie odniósł poważniejszych obrażeń. Jak się okazało 44-latek był pijany – miał 2,5 promila alkoholu w organizmie.
Do tragicznego wypadku doszło z kolei na trasie Mołdzie – Guzki. Tam kierujący samochodem marki renault na łuku drogi stracił panowanie nad samochodem, uderzył w przydrożne drzewo, potem odbił się od niego i uderzył tyłem pojazdu w kolejne drzewo po przeciwnej stronie drogi. W wyniku zdarzenia 31-letni pasażer siedzący na tylnym siedzeniu wypadł z samochodu i poniósł śmierć na miejscu. 21-letni kierowca i drugi pasażer trafili do szpitala z ogólnymi niegroźnymi potłuczeniami ciała. Badanie stanu trzeźwości kierowcy wykazało, że miał on ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Nie miał też uprawnienia do kierowania. Mężczyzna został zatrzymany. Trwają czynności w tej sprawie.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz