Dzisiaj około godziny 7.15 na drodze krajowej K- 51, półtora kilometra za miejscowością Bezledy w kierunku granicy państwa, 40 letnia mieszkanka Bartoszyc kierująca audi 80 nagle zjechała na przeciwległy pas ruchu i zderzyła się z jadącym z naprzeciwka samochodem ciężarowym. W wyniku czołowego zderzenia kobieta poniosła śmierć na miejscu. Kierowca TIR-a nie odniósł żadnych obrażeń.
Skierowani na miejsce strażacy wydobyli ciało kobiety z wraku samochodu, który po oględzinach prokuratora i policjantów trafił na parking strzeżony do dalszych badań. Policjanci z bartoszyckiej drogówki kierowali ruchem, który w tym miejscu był zablokowany. Topografia pobliskiego terenu uniemożliwiała zorganizowania objazdów.
To pierwszy wypadek śmiertelny w tym roku na drogach powiatu bartoszyckiego. Policjanci z ruchu drogowego apelują o bezpieczną jazdę. Przypominają, pomimo dodatnich temperatur droga po opadach deszczu może być bardzo śliska.
***
Z najnowszego raportu Najwyższej Izby Kontroli wynika, że przyczyną większości wypadków na drogach Warmii i Mazur, ale i całej Polski jest zły stan dróg, który stwarza ogromne niebezpieczeństwo dla zmotoryzowanych. Jak wyjaśnia NIK, problem tkwi w tym, że w Polsce większość dróg krajowych nie ma dwóch oddzielnych jezdni w przeciwnych kierunkach. Niestety, konieczność bezpośredniego mijania pojazdów nadjeżdżających z przeciwka stwarza ogromne niebezpieczeństwo i tym samym prowadzi do najgroźniejszych wypadków. Jak podaje NIK - w Polsce wciąż ilość ofiar wypadków drogowych jest zbyt wysoka. W naszym kraju, w 100 wypadkach ginie średnio 11 osób, podczas gdy w takiej samej ilości wypadków na terenie Unii ginie ich dwa razy mniej.
Raport nie napawa optymizmem, NIK bowiem zauważa zdecydowany brak rozwiązań prawnych i administracyjnych, sprzyjających budowie autostrad i dróg ekspresowych na terenie Polski. Wciąż autostrady i drogi ekspresowe nie tworzą zwartych ciągów. Polskie autostrady i drogi ekspresowe to jedynie pojedyncze, niepołączone ze sobą odcinki.
Komentarze (1)
Dodaj swój komentarz