Dziś jest: 22.11.2024
Imieniny: Cecylii, Stefana
Data dodania: 2016-11-21 08:37

Iwona Starczewska

Prezydent Olsztyna: ''Trudny budżet miasta na przyszły rok''

W najbliższy wtorek poznamy szczegóły dotyczące planowanego budżetu miasta na 2017 rok. Tymczasem już dziś prezydent Olsztyna nie kryje, że to będzie budżet pełen trudno policzalnych składowych, które są efektem polityki rządu.  

reklama

Jest już projekt budżetu miasta na 2017 rok, który można w całości przejrzeć w Biuletynie Informacji Publicznej →

Jak wynika z tego dokumentu, dochody budżetu miasta wyniosą w 2017 roku 1.158.349.761 złotych (dochody bieżące – 926.253.285 zł, dochody majątkowe – 232.096.476 zł – red.) zaś wydatki 1.188.566.966 złotych. Tym samym deficyt miasta w wysokości 30.217.205 złotych, zostanie sfinansowany przychodami pochodzącymi z kredytów.

W porównaniu do 2016 roku dochody bieżące na 2017 rok będą niższe o około 8,1 mln złotych, co związane jest głównie z niższymi wpływami wynikającymi z rozliczenia podatku od towarów i usług VAT od zrealizowanych przedsięwzięć, natomiast dochody majątkowe będą wyższe o około 161,7 mln złotych, co wiąże się głównie z realizacją takich projektów jak rozbudowa Uranii, budowa łączników miasta z obwodnicą, czy finansowanie projektu ''wzrost efektywności energetycznej w Olsztynie poprzez rozwój ekomobilności miejskiej i przebudowę, na energooszczędne, oświetlenia miejskiego''.

We wtorek odbędzie się specjalna konferencja w sprawie budżetu jednak już dziś prezydent miasta przyznaje, że budżet jest trudny, bo część jego składowych jest niepoliczalna ze względu na politykę rządową.

- Realizowanie obietnic wyborczych odbywa się – tradycyjnie – najczęściej kosztem samorządu. Od lat panuje tu niepisana zasada silniejszego: nasze obietnice – wasze pieniądze. Już dziś odczuwamy skutki „reformy sześciolatków”, a jeszcze musimy w przyszłorocznym budżecie znaleźć pieniądze na skądinąd niezbędny i bezdyskusyjnie konieczny wzrost najniższych wynagrodzeń, zaś nagła reforma edukacyjna grozi kolejnymi milionami kosztów. Bardzo chciałbym wierzyć pani minister Zalewskiej, że będą one pokryte z budżetu centralnego, ale poziom mojego optymizmu w ostatnim czasie gwałtownie spada – komentuje prezydent Piotr Grzymowicz.

 

Komentarze (9)

Dodaj swój komentarz

  • Marian Paździoch 2016-11-21 20:31:02 82.139.*.*
    Przecież najbardziej priorytetowe jest wyjęcie szyn tramwajowych i dostosowanie miejsc po torowiskach dla samochodów i autobusów. Im prędzej tym lepiej.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 4 3
  • Oijhh 2016-11-21 20:15:49 88.156.*.*
    A modernizacja stadionu ? TO KIEDY ? 2017 R.MIALA SIE ROZPOCZAC MODERNIZACJA A KASY NIE ZABEZPIECZONO W BUDZECIE ???
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 3 1
  • makaron 2016-11-21 19:08:07 82.139.*.*
    jak sie wywala miliony na radary wiedzac ze i tak nie bedzie mozna ich odpalic i łupic kierowców na rzecz gminy to i zalozenia budzetowe padły ...
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 3 1
  • koniec4 2016-11-21 11:54:38 79.187.*.*
    basen to dno
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 1
  • bardak 2016-11-21 11:02:54 88.156.*.*
    i jeszcze basen na utrzymanie którego idą ogromne kwoty a który służy garstce osób.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 2
  • k0rw1n 2016-11-21 08:56:31 81.15.*.*
    Bo trzeba pozbyć się rzeczy, do których trzeba "dokładać" - sprywatyzować "Uranię" i stadion "Stomilu" - nie trzeba będzie dotować, a i pieniądze z tytułu sprzedaży będą. Zrezygnować z rozbudowy infrastruktury tramwajowej - kilkaset milionów pozostanie w budżecie miasta. Można? Można!
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 7 7

www.autoczescionline24.pl