W I połowie 2024 r. NATO przeprowadza serię ćwiczeń pod wspólnym kryptonimem Steadfast Defender-24 (STDE-24). W ramach ćwiczeń STDE-24 Polska odgrywa rolę jednego z państw-gospodarzy i przyjmuje na swoim terytorium znaczną liczbę żołnierzy i sprzętu sojuszników.
– To test zdolności polskiego wojska do reakcji na kryzys zbrojny – przekazało Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych.
Kluczowym elementem STDE-24 jest polskie ćwiczenie narodowe z udziałem sił zbrojnych innych państw Dragon-24 (DR-24), które rozpoczęło się 26 lutego. STDE-24 i DR-24 są ćwiczeniami o charakterze defensywnym i nie są skierowane przeciwko jakiemukolwiek państwu.
W ćwiczeniu Dragon-24, poza żołnierzami Wojska Polskiego, wezmą udział żołnierze m.in. z Hiszpanii, Wielkiej Brytanii, Turcji i Albanii. Łącznie ćwiczyć będzie ok. 20 tys. żołnierzy i 3500 sztuk sprzętu z 10 państw NATO, w tym ok. 15 tys. polskich żołnierzy.
Jak wskazano, spośród polskiej armii główne siły do udziału w ćwiczeniu wystawi 11. Lubuska Dywizja Kawalerii Pancernej, ale zaangażowani w nie będą także żołnierze Wojsk Specjalnych, Sił Powietrznych, Marynarki Wojennej i Obrony terytorialnej. Ponadto w ćwiczenie zaangażują się stacjonujące w Polsce oddziały sojuszniczej, w tym z grupy bojowej NATO eFP.
W Dragon-24 wezmą również udział elementy pozamilitarnej części systemu obronnego państwa od administracji samorządowej na szczeblu wojewódzkim, powiatowym i gminnym do administracji rządowej.
Obok ćwiczeń Dragon-24 w Polsce i Niemczech trwają także – również w ramach Steadfast Defender-2024 – natowskie ćwiczenia pod kryptonimem Brilliant Jump-24 z udziałem 3000 wojskowych z Albanii, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii, Turcji oraz Polski.
Manewry Brilliant Jump-24 odbywają się m.in. na poligonie w Drawsku Pomorskim (woj. zachodniopomorskie). Do tych manewrów Polska oddelegowała 1. batalion czołgów z 1. Warszawskiej Brygady Pancernej, który w tym roku sprawuje dyżur w natowskiej szpicy VJTF.
Już od 12 lutego 2024 r., na drogach niemal całego kraju odbywa się ruch kolumn pojazdów wojskowych w związku z wojskowymi ćwiczeniami. Wojskowi zwracają się z apelem do kierowców o zachowanie szczególnej ostrożności. Nie należy wjeżdżać pomiędzy pojazdy wojskowe jadące w kolumnie.
Ważne jest, aby nie publikować informacji i zdjęć obrazujących ruchy wojsk i ich lokalizację, dat i godzin przejazdów kolumn wojskowych, danych dotyczących wylotów i lądowań wojskowych statków powietrznych, tablic rejestracyjnych, znaków rozpoznawczych i identyfikacyjnych.
Wojsko przypomina, że każde nieprzemyślane działanie w sieci, publikowanie zdjęć przedstawiających wojskowe obiekty, instalacje, urządzenia może mieć negatywne konsekwencje dla systemu bezpieczeństwa i obronności Polski.
Komentarze (23)
Dodaj swój komentarz