W piątek w artykule Wypadek na terenie rozbiórki hali Urania [ZDJĘCIA] informowaliśmy o tym, że 47-letni mężczyzna spadł ze schodów. Poszkodowany trafił do szpitala. Powodem wypadku był hałas, który wystraszył pracownika. Okazuje się, że przerażeni byli również okoliczni mieszkańcy.
- Rozbiórka była wykonana na podstawie dokumentacji projektowej i zgodnie z umową z gminą, jako inwestorem. - wyjaśnia kierownik kontraktu Mirbud SA, Andrzej Rosocha. - W zakresie prac było m.in. zdemontowanie konstrukcji kopuły i zamontowanie jej na nowo. Demontaż odbył się dwuetapowo. W pierwszej fazie było opuszczenie fragmentu kopuły, które zostało wykonane w czwartek popołudniu, a druga część została zdemontowana w piątek około 18. Wszystko zostało zrobione zgodnie z projektem.
Stan techniczny kopuły od dawna budził szereg wątpliwości, a jego ocena nie była możliwa na etapie prac projektowych.
- Założenie przetargu było takie, że firmy wykonawcze miały zaoferować czy chcą pozostawić tą starą kopułę, biorąc na siebie ryzyko że jest skorodowana i będzie wymagała szeregu wzmocnień, czy oferują wykonanie całkiem nowej konstrukcji, żeby była bezpieczna i odpowiadająca obecnie obowiązującym przepisom - mówi dyrektor Wydziału Inwestycji Miejskich Urzędu Miasta Olsztyna, Krzysztof Śmieciński. - W przetargu wszystkie firmy zaoferowały demontaż kopuły.
Po pierwszym etapie rozbiórki, który odbył się w czwartek nie było żadnych sygnałów od mieszkańców o hałasie. Dlatego wykonawca zdecydował się w piątek dokończyć prace, tym bardziej że istotna podczas takich procedur jest też pogoda, która tego dnia sprzyjała wykonawcy. Jednak okoliczni mieszkańcy wystraszyli się hałasu.
- My jako inwestor oczywiście wiedzieliśmy o rozbiórce, niemniej nie znaliśmy konkretnej daty i godziny, dlatego też nie informowaliśmy o niej opinii publicznej. - dodaje Śmieciński. - Przepraszamy mieszkańców, którzy wystraszyli się hałasu.
Zgodnie z harmonogramem - rozbiórka Uranii ma się zakończyć w połowie października, ale nie wykluczone że nastąpi szybciej. Całkowicie zdemontowana jest już bryła C, bryła B w około 70 proc., natomiast główny budynek - bryła A w około połowie. Całość prac, których wartość to prawie 195 mln złotych, ma się skończyć w III kwartale 2023 roku.
Komentarze (4)
Dodaj swój komentarz