To właśnie przyznawanie punktów wydaje się być najbardziej miarodajnym sposobem karania kierowców. Wysokie mandaty dla niektórych kierowców nie mają większego znaczenia,część osób ich nie płaci, dla innych ukaranie ich np. 250 złotowym mandatem to nie kara - za to stracić punkty to już zupełnie inna bajka.
Dlatego też MSWiA szykuje projekt, który spowoduje, że kierowcy będą mogli zgromadzić znacznie szybciej limit 24 punktów karnych.
Projekt zakłada między innymi karanie 5 punktami karnymi tych kierowców, którzy prowadząc auto rozmawiają prze komórkę. Tyle samo punktów otrzyma każdy, kto zaparkuje na miejscu oznaczonym dla niepełnosprawnych. 10 punktów dostanie kierowca wyprzedzający na przejściu dla pieszych.
Kierowcy będą surowo karani za łamanie przepisów dotyczących przewożenia pasażerów. Zgodnie z nowym projektem MSWiA za przewóz każdej osoby ponad limit, kierowca otrzyma jeden punkt. Jeśli więc samochodem może podróżować pięć osób, a jedzie w nim np. siedem - to kierowca dostanie dwa punkty karne. Równie srogie będzie karanie kierowcy, który nie dopilnował, by pasażerowie zapięli pasy. Za takie wykroczenie zamiast jednego punktu karnego kierowca otrzyma, aż cztery. Przewożenie dziecka bez fotelika skończy się nałożeniem nie trzech, a sześciu punktów karnych. Za niezatrzymanie się na znaku STOP, czy wjazd na zakorkowane skrzyżowanie kierowca dostanie dwa punkty karne.
To tylko niektóre z proponowanych w rozporządzeniu zmian. Dokument do końca września będzie w fazie międzyresortowych uzgodnień.
Komentarze (3)
Dodaj swój komentarz