O uhonorowanie pary prezydenckiej zabiegają członkowie Olsztyńskiego Zarządu PiS. Pomysł nazwania ulicy Artyleryjskiej imieniem Lecha i Marii Kaczyńskich od początku budził kontrowersje. Inaczej było w przypadku propozycji Arcybiskupa Metropolity Warmińskiego Wojciecha Ziemby, który chce, by powstająca właśnie droga, łącząca ul. Sikorskiego z Jarocką nosiła nazwę ulicy biskupa Tadeusza Płoskiego.
Do ogólnej dyskusji włączyło się niedawno Stowarzyszenie Święta Warmia, które postuluje, by ul. Artyleryjską nazwać imieniem jedynie Lecha Kaczyńskiego, a nie, jak proponował PiS, Marii i Lecha Kaczyńskich. Zdaniem członków stowarzyszenia skrótowa nazwa ''ul. Kaczyńskich'' mogłaby sugerować, że chodzi o obu braci, a nie o prezydenta i jego małżonkę. Kilka dni temu pojawiła się także kolejna propozycja, dotycząca upamiętnienia wszystkich ofiar tragedii poprzez nadanie ich imienia jednej z olsztyńskich ulic bądź placu czy skweru.
Radni, chcąc uniknąć kłótni, jaka miała miejsce w tej sprawie np. w Opolu, postanowili dać sobie miesiąc do namysłu i decyzję w tej sprawie podjąć dopiero w maju.
Komentarze (7)
Dodaj swój komentarz